Co was w...pienia

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Re: Co was w...pienia

Postprzez Terminus w 08 Lip 2015, 13:20

No cóż. Kiedyś jak zadzwoniła jakaś pani z "instytucji finansowej" oferując mi "narzędzia finansowe" czytaj [kredyt] to zgasiłem ją tekstem, że "nie mogę wziąć od nich kredytu, bo skazywałbym ich na wieczne potępienie. Jestem wierzący a lichwa jest grzechem ciężkim".
A wkurzają mnie telefony z Orange, kiedy co chwila proponują mi to co już mam na ogół internet mobilny i nie wiedzą że to mam, bo "nie mają podglądu wszystkich moich kont abonenckich".
Ogólnie smutne jest to, że trzeba spławiać wszystkich dzwoniących z ofertą przedłużenia abonamentu dla firm aż zadzwonią z działu utrzymania klienta i dopiero oni zaoferują korzystniejsze warunki.
Plus obowiązkowe wciskanie w abonamencie firmowym extrementów typu "granie na czekanie". Litości. Jakiś żenujący "hicior" lecący gdy się dzwoni do kontrahenta? Litości...
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Reklamy Google

Re: Co was w...pienia

Postprzez Gizbarus w 08 Lip 2015, 13:24

Microtus napisał(a):Jak tylko Pan/Pani zaczynaja nawijkę pytacie czy rozmowa jest nagrywana, jak odpowiedźą że tak, mówice że sobie nie życzycie, aby ktos was nagrywał. Najczęściej bez słowa sie rozłączają


Znajomy który pracował w podobnej gównofirmie przez jakiś czas podał mi to również jako niezawodny sposób - niestety, trafiłem raz na cwaniaka, na którego okazało się to mało skuteczne. Zadaję mu to pytanie, mówię, że nie życzę sobie nagrywania rozmowy, a on mi odpowiada tonem cwaniaczka osiedlowego "Nie wiem, czy zdaje sobie pan sprawę, ale każda tego typu rozmowa jest nagrywana, czy się to panu podoba, czy nie". Jestem przeciwko stosowaniu przemocy, zwłaszcza w kierunku osób wykonujących swoją pracę, ale temu to bym chyba czymś grzmotnął.
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 27 Sie 2024, 20:51
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854

Re: Co was w...pienia

Postprzez Pangia w 08 Lip 2015, 13:39

Ja zazwyczaj nic nie mówię, tylko czekam, aż rozmówca zamilknie. Wtedy mówię, że nie jestem zainteresowany i w większości przypadków rozmowa się kończy. Raz miałem takiego gościa, co usilnie próbował mi coś wcisnąć, to w końcu wydarłem na niego japę „KURDE, CZŁOWIEKU, NIE ROZUMIESZ SŁOWA »NIE«?!”, to odpowiedział „Nie. Aha. To przepraszam i do usłyszenia” i rzucił słuchawką :E
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

Re: Co was w...pienia

Postprzez Kudkudak w 08 Lip 2015, 18:04

LATO

Ale że lato to najbardziej spie*dolona pora roku, która uświadamia nam, że ludzkie korpusy są rozpuszczalne bardziej niż myślimy a wpie*dol chce nam spuścić nawet powietrze, człowiek wku*wia się jeszcze bardziej i do panteonu wkurwu dołączyło:
- ludzie kupujący bochenek chleba i płacący za niego banknotem 200 zł
- ludzie kupujący połowę marketu i płacący za to drobniakami
- ludzie w sklepach typu "ja tylko po jedną maluczką marcheweczkę więc proszę być dżentelmenem i przepuścić moje krowie dupsko"
- wysoka temperatura
- gdy jestem przekonany, że będzie bardzo wysoka temperatura, a powietrze rozpuszcza termometry, a tak naprawdę w ciągu 0.5 sekundy zaczyna się pierdo*ony monsun
- gorąc w nocy
- burza jak z gotyckich opowieści, oczywiście ku*wa w nocy, kiedy śpisz i masz wyje*ane na to, czy będzie mniej czy bardziej gorąco. Rano skwar powraca z niespotykaną siłą
- cyganie biegający latem po ulicach, przypominający bardziej zaginione plemię Hunów niż człowieka z tego roku
- ludzie robiący imprezę na ławkach i puszczający na głos to pie*dolone, bezduszne techno, które jest tylko zapętleniem je*anego "umc"
- warny za "wypie*dalaj"
Image
Image Image Image Image Image

Za ten post Kudkudak otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Mito, Pijawol, vandr, Adam, Tormentor.
Awatar użytkownika
Kudkudak
Legenda

Posty: 1462
Dołączenie: 02 Lis 2011, 18:55
Ostatnio był: 02 Maj 2020, 00:25
Miejscowość: atomizer
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: RPG-7u
Kozaki: 656

Re: Co was w...pienia

Postprzez vandr w 08 Lip 2015, 18:54

KU RWA MAC JAK DUSZNO
TAJAG JUDYN
HAZBAZ
SEKODYN!
vandr
Modder

Posty: 3875
Dołączenie: 21 Lut 2011, 14:18
Ostatnio był: 16 Lis 2024, 18:25
Kozaki: 1747

Re: Co was w...pienia

Postprzez HitFan w 08 Lip 2015, 19:09

@vandr U mnie cały dzień leje i w końcu jest czym oddychać

Mnie wpienia, że zawsze jak pojawia mi się okazja, żeby coś ciekawego kupić za śmieszne pieniądze, to akurat tych pieniędzy nie mam...
/ Gaming rig / Intel i5-4460 3.2GHz / 8GB DDR3 RAM / GTX 960 STRIX 2GB GDDR5 RAM / Windows 10 x64 /
/ Coding machine / Intel i5-7200U 2.7GHz / 8GB DDR4 RAM / R5 M330 2GB GDDR3 RAM / Windows 10 x64 /
Awatar użytkownika
HitFan
Weteran

Posty: 651
Dołączenie: 21 Sty 2012, 17:26
Ostatnio był: 30 Kwi 2024, 13:34
Miejscowość: Bytom
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Obokan
Kozaki: 86

Re: Co was w...pienia

Postprzez Universal w 08 Lip 2015, 19:25

Z okazji je*anej burzy - je*ani elektrycy. Czy oni wszyscy są posrani? Najpierw jeden przez płot skakał i pokazał środkowy palec rzeszy ludzi, teraz oni pokazują środkowy mnie - w ciągu 15 minut 4 razy wyłączyli i włączyli prąd. Skasowało mi długi tekst który pisałem je*ane pół godziny - bo bezpośrednio na forum, a nie w Wordzie. Ale, ku*wa, myślałem że nie będą się bawić jak głupi bateryjką. Zdążyło zwariować wifi, piec grzejący mi ciepłą wodę bo (idę wcześnie rano spać bo robota, która sama w sobie mnie wku*wia) i jeszcze, przez je*anych elektryków, nie zdążyłem sobie przed snem obejrzeć odcinka Luthera, jak planowałem, bo oni się ku*wa bawią. Jakby wyłączyli raz na dwie godziny i już, to ja rozumiem. Ale tempo zabawy włącznikiem zabiłoby epileptyka, gdyby miał patrzeć w żarówkę.

Jedyne co mnie w tej sytuacji cieszy, to wspomnienie na słowa Skarbony, że na nowo definiuję słowo "malkontent".

//Odsyłam cztery posty niżej.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2614
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 09 Lis 2024, 11:31
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 1052

Re: Co was w...pienia

Postprzez vandr w 08 Lip 2015, 19:56

W sumie coś w tym jest - wczoraj i dziś u nas wyłączali prąd prawie dziesięciokrotnie. I to faktycznie wku*wia, co jak co:D
TAJAG JUDYN
HAZBAZ
SEKODYN!
vandr
Modder

Posty: 3875
Dołączenie: 21 Lut 2011, 14:18
Ostatnio był: 16 Lis 2024, 18:25
Kozaki: 1747

Re: Co was w...pienia

Postprzez Mito w 08 Lip 2015, 20:02

Ale wiesz, co właściwie ci elektrycy tam robią? Zdajesz sobie sprawę z tego, że ten zawód wcale nie jest aż tak łatwy, jak by się wydawało? Raczej wiesz, że tak jest. To przecież nie jest stanie przy wyłączniku i napie*dalanie nim w górę i w dół, bo tam pada a siam wiatrz jest, bądź też żeby wku*wić odbiorców energii elektrycznej. Wręcz jestem skłonny powiedzieć, że gdyby ktoś czegoś takiego spróbował, zostałby natychmiast zwolniony dyscyplinarnie z pracy i być może dostałby po gębie.
Prawdopodobnie (chociaż pewien nie jestem) prąd tak często mogły włączać/wyłączać jakieś automatyczne zabezpieczenia, żeby np. w okolicy będącej pod wpływem jakiejś wichury kable, które się pourywają i spadną komuś na dom/samochód/łeb nie usmażyły każdego w zasięgu. Co jeszcze - mogą zacząć gałęzie spadać na słupy, coś się może pie*dolić w elektrowni, transformator obsługujący twoją okolicę może się przegrzewać te 4 razy przez 15 minut (od jakiegoś zwarcia), na koniec sama procedura ręcznego przełączania linii czy ich łatania może powodować takie efekty. Zapewne gdybyś spytał się jednego z tamtejszych pracowników, dowiedziałbyś się czemu tak robią.
Chociaż ja myślę, że w celu możliwie ograniczenia czasu bez dostaw prądu.
Spolszczenie do Misery: The Armed Zone (Ja & Imienny)
Ciekawe kiedy ilość moich kozaczków przekroczy moje IQ Image
Awatar użytkownika
Mito
Legenda

Posty: 1007
Dołączenie: 17 Sie 2014, 21:21
Ostatnio był: 29 Mar 2019, 02:46
Kozaki: 271

Re: Co was w...pienia

Postprzez Poldzer w 08 Lip 2015, 20:10

Prawdopodobnie (chociaż pewien nie jestem) prąd tak często mogły włączać/wyłączać jakieś automatyczne zabezpieczenia
Kiedyś gdzieś słyszałem, ale to jeszcze jak były linki nie kable energetyczne, że jeśli linka wskoczy na linkę jest puszczany na chwilę prąd by odskoczyły jedna od drugiej, ale dla mnie to naciągane trochę.

Co do tematu upierdliwych dzwoniących. Mój teść ma lepszy patent. Odbiera i mówi: "Tu zakład pogrzebowy Bóg tak chciał, czym mogę służyć?" Po tym rozmowa zazwyczaj się urywa. :E . Co mnie wpienia. A no to, że zaraz po szkole poszedłem do pracy. I oczywiście prywaciarz wychodzi z założenia, że po technikum to już się wszystko umie. Nie mógł zrozumieć, że gdyby nie jeden (!) ambitny nauczyciel to całą szkołę bym klucza na oczy nie widział (no chyba, że od sali lekcyjnej). Zamiast pokazać, jak się prawidłowo posługiwać jakimś narzędziem zwyzywa od nie myślących, a najbardziej mnie wku*wia jego tekst "Nie myśl jajami". Stary piernik grubo po 60, a o jajach i cipie gada. Aż przykro słuchać. Musiałem się wyrzalic, może mi trochę lżej na sercu będzie. :/
Awatar użytkownika
Poldzer
Legenda

Posty: 1015
Dołączenie: 02 Paź 2013, 17:17
Ostatnio był: 19 Paź 2024, 15:59
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: SPSA14
Kozaki: 239

Re: Co was w...pienia

Postprzez Universal w 08 Lip 2015, 21:11

Mito, ale za debila, to ja proszę, mnie nie miej. Zdaję sobie sprawę z powagi i ważności zawodu elektryka - nawet na swój sposób bardziej szanuję pracę zawodowych i techników, więc dostrzeż proszę czysty, wulgarny sarkazm i autoironię w podszewce. Bo się niepotrzebnie napracowałeś przy poście. Innymi słowy - faktycznie byłem wkuty, bo popsuli mi plany, ale post był niewybredną zabawą słowem, ech. Jednak nie lubię być kontrowersyjny :kotek:

Poldzer, to mnie irytowało - i nadal irytuje - jak szkolący mnie traktowali mnie jak idiotę. I byli grzeczni aż do przesady. Ja bym tego nie mógł robić - jak ten "stary piernik", prędzej bym zje*ał, niż drugi raz wytłumaczył.

Za ten post Universal otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Mito.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2614
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 09 Lis 2024, 11:31
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 1052

Re: Co was w...pienia

Postprzez Poldzer w 08 Lip 2015, 21:38

Universal napisał(a):prędzej bym zje*ał, niż drugi raz wytłumaczył.


Co do mnie to wystarczy, że raz byś wytłumaczył, a nie zaczynał od wyzwisk i obelg.
Awatar użytkownika
Poldzer
Legenda

Posty: 1015
Dołączenie: 02 Paź 2013, 17:17
Ostatnio był: 19 Paź 2024, 15:59
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: SPSA14
Kozaki: 239

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 8 gości