przez Pangia w 18 Kwi 2015, 15:06
Ja mam gównianą obudowę z blachy cienkiej na chyba niecałe pół centymetra, musiałem młotkiem nap♥erdalać w środku po niej, bo zaczep na dysk się nie chciał zmieścić (chyba składał ją Chińczyk po paru sake), obudowa leży na boku, choć to model stojący i nic mi nie hałasuje poza samym 9-letnim dyskiem, który zawsze był hałaśliwy, ale nic nie rezonuje ani nic z tych rzeczy. I jeszcze w tym starszym dysku są chyba dwa gwinty już trochę rozwalone i musiałem szersze śruby do nich wkręcać. Wziąłem takie szerokie, co mam nimi przykręcony napęd DVD – zero wibracji.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!