Czerwony Las

[!stalker!]

Czerwony Las

przez !stalker! w 24 Mar 2008, 11:26

Mam problem z poziomem jak w temacie. Przeszedłem tą całą drogę krzyżową cierpliwie likwidując kolejnych żołnierzy monolitu (to już lekka przesada-ile można iść i ciągle się strzelać). Dostałem się do podziemi, zlokalizowałem wyłącznik tego całego mózgozwęglacza (czy jak mu tam) i wyłączyłem. Teraz mam się udać do jakiegoś sarkofagu. Wszystko dobrze tylko jak wyjść??? Nie widzę szansy powrotu ze względu na hordy tych oszołomów z monolitu, których to wspaniałomyślnie autor gry postanowił tam umieścić aby utrudnić graczowi po udanej misji opuszczenie tych zasranych podziemi (a wolę niewiedzieć co czeka na powierzchni). Bywało juz trudno, miałem np. problemy w laboratorium X16 ale teraz to już w ogóle dramat. Przeszdłem jedynie kawałek i już utknąłem - przede mną w pomieszczeniu jest kupa tych frajerów i nie jestem w stanie ich przejść. Niektórzy z nich są chyba nieśmiertelni bo do jednego waliłem z bliska , wywaliłem chyba cały (lub większość) magazynka w górne partie ciała a ten sukinsyn nadal żył...jakieś extra kombinezony mają czy co?
Do tego dochodzi jeszcze problem z amunicją, którą mam na wyczerpaniu (trudno się dziwić skoro jednym magazynkiem nie można załatwić jednego frajera). W poradniku jest coś o jakimś schowku z amunicją i granatami ale nie mam pojęcia gdzie on jest a nawet jesli to jak już wspominałem i tak nie mogę się przebić.

A! i dodam jeszcze że gram na najniższym poziomie trudnoście heh

Może ktoś napisze jak sobie poradził?

[Vaniol]

przez Vaniol w 24 Mar 2008, 11:43

Uh a jeszcze cała Prypeć i Elektrownia

Szczerze ? Lepiej sobie odpuść jak razi Cię taka ilość przeciwników.

[Missile]

przez Missile w 24 Mar 2008, 11:45

Rada: jeśli są w pomieszczeniu to rzuć tam parę granatów. Jeśli wpadniesz tam z bronią i zaczniesz nawalać we wszystko co się rusza to raczej nie masz zbyt wielkich szans. A granaty dobrze sobie radzą z przeciwnikami

[!stalker!]

przez !stalker! w 24 Mar 2008, 12:26

Uh a jeszcze cała Prypeć i Elektrownia

Szczerze ? Lepiej sobie odpuść jak razi Cię taka ilość przeciwników.

Nie razi mnie ale w tym wypadku jest naprawdę ciężko.

Rada: jeśli są w pomieszczeniu to rzuć tam parę granatów. Jeśli wpadniesz tam z bronią i zaczniesz nawalać we wszystko co się rusza to raczej nie masz zbyt wielkich szans. A granaty dobrze sobie radzą z przeciwnikami

Wiem, granaty to dobre rozwiązanie, ale jak już pisałem amunicje mam na wykończeniu a granatów zero.

[Missile]

przez Missile w 24 Mar 2008, 13:25

Wiem, granaty to dobre rozwiązanie, ale jak już pisałem amunicje mam na wykończeniu a granatów zero

.

I to jest przyczyną Twojego problemu. Gdy idzie się do X19 (czy jak tam to się nazywa) trzeba być uzbrojonym po zęby i starać się tracić jak najmniej amunicji. Wczytaj se Save sprzed wyprawy do czerw. lasu i wyposaż się w GP36 + min. 1000 nabojów 5.56, 15 granatów, i co najmniej zielony kombinezon naukowca. Duużo apteczek i bandaży.

[!stalker!]

przez !stalker! w 24 Mar 2008, 14:33

Dzięki Missile ale już udało mi się zażegnac problem. Bezczelnie wczytałem save z momentu tuż przed wyłączeniem tej całej maszynerii, następnie cofnąłem się, zlokalizowałem schowek (było tam trochę amunicji, apteczek i jakis 5-6 granatów), o którym wspominałem wyżej. Później wróciłem , wyłączyłem co trzeba i szybko opuściłem te cholerne podziemia. Było ciężko momentami ale udało się , jak się dało to po prostu uciekałem , granaty bardzo się przydały.
Niektórzy z nich muszą mieć diabelnie mocne pancerze, niespotkałem się dotyczchcasz z taką odpornością wroga.

Teraz Pripyat czy jak tam się zwie to blokowisko.

Dziękuję wszsytkim za pomoc.

[Nurek]

przez Nurek w 01 Kwi 2008, 08:29

Jeszcze rada co do amunicji - celuj w głowę, wtedy zwykle przeciwnicy padają duzo szybciej, często po pierwszym strzale.

No co ty nie powiesz? ;] Inf.

[Brian]

przez Brian w 07 Kwi 2008, 19:43

Jeszcze rada co do amunicji - celuj w głowę, wtedy zwykle przeciwnicy padają duzo szybciej, często po pierwszym strzale.

To miał być kawał czy naprawdę rada ? . A tych "oszołomów" ( ) to nie znoszę.

A to miał być spam? Inf.

[Skret]

przez Skret w 08 Kwi 2008, 11:31

Ja to Przeszedłem z 400 pociskami do GP37. Miałem 5 Granatów F1 i zdobyczne SWD z taką ilością amunicji jaką znalazłem w dzierżących je snajperach. Powoli i Systematycznie. Jaki masz Pistolet? Polecam BIg Bena Leży w dziczy w podziemnym tunelu z anomaliami burzowymi. zawsze dobre rozwiązanie to shotgun. Weź od kabla zadanie zabij stalkera. jeden z jego obstawy ma Bojowego chasera bo SPSA jakoś trudno wyszukać (Jak ktoś wie gdzie jest to niech napisze). to chyba wszystko. Pamięta jesli masz trochę wolnego miejsca zabież drugi kombinezon bo te się zużywają i wtedy dostajesz więcej obrażeń. Jeśli masz GP37 to ci Monolitianie w tych egzoszkieleto podobnych skafandrach mają takie same (to ci co się długo trzymają na nogach) No i Umiejętność Strzelania w głowę bo inaczej ani rusz.
Powodzenia