paintball_0 napisał(a):Znajdą się też tacy, dla których 20 klatek na sekundę to zupełnie płynna rozgrywka.
No a nie?
We sztaklery grałem na archaicznym laptopie i rzadko kiedy było więcej jak 20 klatek na sekundę. Dało się? Dało
A w czougi to potrafiłem nawet przy 12 ciupać i chyba większe sukcesy odnosiłem jak na nowym sprzęcie
Zresztą, takie przypadki to wtedy miałem z większością gier
Jeżeli obraz nie jest spazmatyczny jak kończyny epileptyka, nie przycina się i nie zrywa, to te 20 fps i lekko niezamierzony
bullet-time spokojnie można znieść. A w grach RPG typu Wiedźmin gdzie zwykle nie ma jakiejś super szybkiej akcji, tym bardziej