Co was w...pienia

[djcycu]

Re: Co was w...pienia

przez djcycu w 23 Gru 2014, 12:04

Czekaj aż zaczniesz pracę i prawdziwe życie Idź pospaceruj, w domu posprzątaj. Ciesz się wolnym życiem.

Mnie dziś nic nie wkurza. No może to że jutro wigilia i trzeba po rodzinach jeździć, przesiadywać godzinami i gadać o pierdołach z braku tematu bo nigdy człowieka nie ma. Po prostu nie lubię zbyt długo siedzieć przy stole.

Wigilię zaś lubię. Ba, uwielbiam ten nastrój. Szczególnie po, to wieczorne oczekiwanie na pasterkę.

[lehoslav]

Re: Co was w...pienia

przez lehoslav w 23 Gru 2014, 12:51

To ucz się czegoś na własną rękę. Np. jakiegoś języka.

[Koleś]

Re: Co was w...pienia

przez Koleś w 23 Gru 2014, 13:15

Uczę się rosyjskiego. Mam książki. I trochę się wstydzę gadać o tym przy kolegach, bo wiadomo za co uchodzi Rosja w społeczeństwie dzisiejszej młodzieży. Tak samo nie rozgaduję, że zbieram różne stalkerskie gadżety.

[Adam]

Re: Co was w...pienia

przez Adam w 23 Gru 2014, 13:43

Koleś, z tą młodzieżą to różnie bywa. Jeżeli trzymasz sztamę z "polskimi patriotami" to nie masz się czego obawiać, bo oni wspierają Noworosję (są przeciwni Ukraińcom za historię z UPA)

Także uważają, że Rosja jest ostatnim bastionem Europy, walczącym z "homosiami, pedalstwem i konczitami"

Co do tematu, to w sumie wpienia mnie, że Wigilię spędzę nie tylko z najbliższą rodziną (rodzice, siorka, szwagier i babcia), jeno zjadą się wszystkie ciotki i wujkowie, za którymi nie przepadamy (długa historia, po prostu olewamy ich, ale ze względu na babcię organizujemy Wigilię u nas w domu)

[Koleś]

Re: Co was w...pienia

przez Koleś w 23 Gru 2014, 13:55

Niestety wszystkie osoby z mojej klasy są nie tyle bardziej za Ameryką niż za Rosją, ale bardziej za Ameryką niż za Polską. Tam nie ma patriotów. Przykład? Ostatnio na Święto Niepodległości jeden mój kolega przyszedł pięknie ubrany w białej koszuli, a ja (przyznaję się do błędu, źle zrobiłem, jak pajac) przyszedłem w dresie. Kiedy zaczął sobie robić wonty to się go spytałem kiedy Polska odzyskała niepodległość to mu szczena opadła. Wszystko w mojej klasie jest Ameryką, nikt nie uznaje Polski ani polski wyrobów.

[Nieznajomy X]

Za ten post Nieznajomy X otrzymał następujące punkty reputacji:

Koleś.

[Adam]

Re: Co was w...pienia

przez Adam w 23 Gru 2014, 14:03

No no, czyli zupełnie odwrotna sytuacja. Takich osób też sporo znam. Zupełne pokolenie Ifonów, tabletów etc. etc. Konformiści na dodatek

[Krzyk19]

Re: Co was w...pienia

przez Krzyk19 w 23 Gru 2014, 14:15

„Węgier, Polak dwa bratanki i do konia i do szklanki. Oba zuchy, oba żwawi, niech im Pan Bóg błogosławi.”

Mnie wpienia to że jacyś bandyci oblepili swoim gównem moje ulubione miejsce. To miejsce było wyjątkowe, zawsze czułem się tam dobrze. A teraz Kur*aaa!

[djcycu]

Re: Co was w...pienia

przez djcycu w 23 Gru 2014, 14:19

Co do języków to nie ma się czego wstydzić. To tylko język. Każdy ma swoje uroki. Ze mnie też się śmiali że nie jestem nowoczesny, że nie szlifuję anglyckiego tylko rosyjski i że po co mi to. Po co? Będąc kiedyś na załadunku w Paryżu miałem problem. Załatwiłem wszystko rozmawiając właśnie po rosyjsku na tyle ile umiałem bo na magazynach pracowali właśnie imigranci z Ukrainy i Rosji... Ponadto zawsze można sobie pogadać albo przypunktować przy kimś pomocą z dogadaniem się itd. Głownie wtedy kiedy się belgijka nie dogadała z Łotyszem. Wziąłem więc kartkę którą od niej dostał i mu wytłumaczyłem wszystko widząc u niej uśmiech co przełożyło się na mniejsze problemy w razie jakiejś wpadki z papierami. Wstyd? Eeee, chyba atut... Znać języki to nie wstyd...

Ponadto słucham muzyki w wielu językach. Jest coś dobrego? Leci po rusku czy po fińsku czy po holendersku? To słucham i pier*olę opinię anglycko modnych pajaców! - I oni mnie wkurzają.

[GTR]

Re: Co was w...pienia

przez GTR w 23 Gru 2014, 14:48

wku*wia mnie takie upośledzenie umysłowe, przez które już z rana mi ciśnienie podskoczyło.

[Koleś]

Re: Co was w...pienia

przez Koleś w 23 Gru 2014, 14:52

Co do języków to nie ma się czego wstydzić. To tylko język. Każdy ma swoje uroki.

Całkowicie się zgadzam. Tyle, że nie rozumie tego większość młodzieży. Nie słuchasz popu? Nie jesteś fajny. Nie masz nowych Nike'ów? Nie jesteś modny. Nie masz smartfona? Jesteś biedny. Tak to wygląda. Żeby dziś być fajnym, trzeba być takim jak każdy. Nie możesz być inny.

[lehoslav]

Za ten post lehoslav otrzymał następujące punkty reputacji:

Adam.