brudne niebo napisał(a):Bo książki z serii uniwersum metro dzielą się na dwie kategorie: zbliżone do oryginału i pisane po amerykańsku . W tej pierwszej (moim zdaniem lepszej) kategorii mieszczą się tylko "dziedzictwo przodków" i "Korzenie niebios".
brudne niebo napisał(a): Wroczka nie czytałem to się nie wypowiem.
brudne niebo napisał(a):Nie były to też postaci na tyle dobrze napisane żeby mi ich było szkoda, takie wydmuszki.
Tormentor napisał(a):Do Światła mi się podobało ze względu na klimat. Z soundtrackiem z Tiberiun Sun na uszach podczas jesiennych wieczorków przy słabym świetle książka Diakova wchodziła jak nóż w masło dając fajne wyobrażenia na temat świata na powierzchni.
Tormentor napisał(a):Co do Pitera, pewnie wielu się nie zgodzi, ale dla mnie w tej książce klimatu jest jak na lekarstwo.
Tormentor napisał(a):Przechodzenie przez tunele nie wiąże takich zagrożeń jak to miało miejsce w M2033.
Tormentor napisał(a):Za mało mutantów i zjawisk paranormalnych, poczucia grozy na każdym kroku.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości