przez siersciucho w 07 Sie 2014, 14:21
Ponieważ miałem identyczny problem ze strzelającymi wojskowymi jak wypowiadający się w tym temacie postanowiłem trochę pokombinować. Doszedłem do następujących wniosków:
- ewidentnie zbugowane jest wykrywanie położenia Naznaczonego przez wojskowych, przez co nie można poprawnie normalną drogą opuścić posterunku aby nie zrazić do siebie wojskowych,
- poprawne (wojskowi nie będą nas atakować przy następnej wizycie) opuszczenie posterunku powinno być obwieszczone komunikatem "You chose wisely stalker, good luck!", po tym komunikacie nie powinniśmy już dostawać żadnych wiadomości od wojskowych,
- powyższy komunikat otrzymujemy wyłącznie (z tego co testowałem) w miejscu oddalonym o dosłownie parę metrów od bramy (idąc w kierunku bramy), a więc ciągle znajdujemy się w bazie, czyli jesteśmy dalej w czarnej dupie (stoję w tym miejscu na załączonym screenie),
- żeby bezpiecznie opuścić posterunek należy trochę pokombinować, mnie udało się to stawiając UAZa przednimi kołami na progu wejścia do budynku (tak jak na screenie), wskakujemy na auto, potem na szybę, dach, i balkon (?) z tyłu budynku i za ogrodzenie, po czym oddalamy się od posterunku tak aby nie dostać żadnego komunikatu od wojskowych,
- idziemy do przepompowni, potem do kolesia na litere H po pierwszą cześć kodu, potem możemy wrócić na posterunek, wojskowy z drugą częścią kodu stoi w drzwiach budki strażnika
- teraz bez problemu po rozmowie dostajemy drugą cześć kodu
- nie zapominamy potem wykasować wojskowych gdyż jak wiadomo przyjaźni do nas nastawieni już nie będą
EDIT:
Muszę jednak sam siebie sprostować, da się otrzymać ten komunikat idąc normalnie drogą, tylko nie środkiem jak to zawsze robiłem ale lewym poboczem, testowałem kilka razy i zadziałało za każdym razem; a co do powyższych kombinacji i tak opłaca się je wykonać bo będąc na dachu budynku i zaglądając do pomieszczenia przez okno możemy zabrać kombinezon (SEVE Powinności).
Nie posiadasz wymaganych uprawnień, by zobaczyć pliki załączone do tej wiadomości.