Co was w...pienia

[Hoshka]

Re: Co was w...pienia

przez Hoshka w 09 Paź 2014, 22:57

Uni, ja wstaje codziennie o 5... autobus o 5:50 na przesiadkę jestem o 6:30 przesiadka o 6:55 (25 minut muszę marznąć)... Pod szkoła dopiero o 7:25-30 Codziennie w dwie strony pokonuje dystans 88 km. W dodatku oba autobusy już na trzecim przystanku są przepchane Albo jak się wlecze z Krosna do Jasła i się spóźniam na autobus do domu... Marznę godzinę...
A lekcje też nie lepiej:

poniedziałek: 8-13:55 w domu o 15:40
wtorek: 8-16:25 w domu o 18:45
środa: 8-14:45 w domu 16:45
czwartek jak poniedziałek
piątek: 8-15:35 w domu przed 18

Do tego w cholerę prac domowych z zajęć typowo artystycznych i przedmiotów ogólnych.

[M3Fis70]

Re: Co was w...pienia

przez M3Fis70 w 09 Paź 2014, 23:25

Męcząca praca po 8-12h.
Jako pomocnik kucharza muszę się nastać razem z nim, że ojeju.

[Cfaniak216]

Re: Co was w...pienia

przez Cfaniak216 w 10 Paź 2014, 01:03

a mnie wpienia ..... mój słaby lapek... (i brak funduszy na lenovo y580)

[STALKIER998]

Re: Co was w...pienia

przez STALKIER998 w 10 Paź 2014, 13:52

Funkcje. Nie mogę tego w ogóle pojąć.

Uwagi moderatora:

Ale przycisk "Wyślij" to z wyczuciem... - ati

[Pangia]

Re: Co was w...pienia

przez Pangia w 10 Paź 2014, 20:16

To dawaj na foruma, tu większość ma ten etap za sobą i może jeszcze ktoś coś pamięta.

[Wayathin]

Re: Co was w...pienia

przez Wayathin w 10 Paź 2014, 21:00

Wpienia mnie to co PKP wyczynia. Przez cały lipiec-sierpień trwały remonty. Ok, wakacje, mniej ludzi korzysta.
Tyle, że teraz mamy powtórkę z rozrywki. Trasa Otwock-Falenica zostaną zablokowane a dwa tygodnie później zostaną zablokowane Otwock-Wawer. Bo zachciało im się remontów w październiku kiedy studenci wracają do szkół i jest największy tłok. Oczywiście kursuje autobus zastępczy. Ktoś kojarzy te maleństwa jeżdżące po WWA, najczęściej w nocy lub na granice stolicy? Właśnie takie będą zastępcze. Ludzie ledwo się mieszczą w dwu-składowej SKM-ce.

Ostatnio edytowany przez Wayathin, 17 Lis 2014, 00:46, edytowano w sumie 1 raz

[KOSHI]

Re: Co was w...pienia

przez KOSHI w 11 Paź 2014, 08:27

wku*wia mnie zasrane państwo, które nie potrafi sobie poradzić z naciągaczami od 4 lat. Zakładasz firmę i od razu jeb na dzień dobry jakieś listy, że trzeba zapłacić za wpis gdzieś tam. Jak nie RDGIF, to teraz OEFIP jakiś przysłał jakieś totalnie nieprofesjonalnie wyglądające gówno, w którym nawet nie ma pieczątki i podpisu. Ciekawe, ile tego gówna jeszcze przyślą. Kumpel miał z 8. Podszywają się mendy pod instytucje i wyłudzają pieniądze strasząc, że jak nie zapłacisz, to spotkają cię jakieś konsekwencje prawne. Jedni mnie nieomal nacięli, ale cofnięcie przelewu w banku to fajna rzecz, i ch*ja ode mnie dostali. Nie wiem, czemu prokuratura się nie może za to wziąć, skoro to jawne lecenie w prącie i wydębianie kasy od startujących przedsiębiorców.

[szm]

Re: Co was w...pienia

przez szm w 11 Paź 2014, 11:18

Bo polskie państwo działa tylko w teorii i jest ch*j, dupa i kamieni kupa. Info telefoniczne z pierwszej ręki .

[scigacz1975]

Za ten post scigacz1975 otrzymał następujące punkty reputacji:

Imienny.

[agata]

Re: Co was w...pienia

przez agata w 11 Paź 2014, 14:53

KOSHI, prokuratura nic nie zrobi, bo w tych pismach jest napisane, że opłata nie jest obowiązkowa - jakieś w uj mądre słowo, którego większość Polaków nie rozumie, a oznacza właśnie to.

Mnie wpienia dzisiaj monsz... Cieszcie się Pany, że nie macie, cieszcie się

[caleb59]

Za ten post Gro3a otrzymał następujące punkty reputacji:

Szagart, caleb59.

[Szagart]

Re: Co was w...pienia

przez Szagart w 23 Paź 2014, 00:00

Wpienia mnie, że niesłusznie oceniłem Grozę i jego intencje, dałem się ponieść propagandzie i jestem zły i zarazem smutny z tego powodu. Inna sprawa, która mnie denerwuje to fakt, że nie byłem na dwóch lekcjach matmy gdzie zaczęliśmy tematy z geometrii analitycznej z naciskiem na anal( ponieważ to kolejna bezużyteczna dla mnie rzecz). Nie było mnie tylko na dwóch lekcjach a czuję się jakby świat i technologia poszły 20 lat w przód i nic z tego nie rozumiem (lub po prostu jestem głupi) a kochana nauczycielka nie chce mi tego wyjaśnić mimo, że nie ma ona konsultacji.