Osaczony

Kontynuowane na bieżąco.

Moderator: Realkriss

Osaczony

Postprzez Kacper777 w 27 Cze 2014, 16:22

Oto fragment mojego pierwszego opowiadania. Proszę o komentarze, konstruktywną krytykę etc.

Prolog
:

Odgłos kroków stopniowo cichnie. Przeładowuję swój LR-300. Zastanawiam się czy wyjdę stąd żywy. Bandaż na udzie zdążył już całkiem przesiąknąć krwią. Zewsząd dochodzą gardłowe odgłosy i żałosne nawoływania przypominające jęki potępieńców cierpiących w najmroczniejszych kręgach dantejskiego piekła. Chwiejnym krokiem przemierzam zalany wodą korytarz przytrzymując się ściany, czując przyśpieszające bicie serca. Nieustanny szum w uszach nie daje mi spokoju. Przed oczami wciąż mam te obrazy… Zimne, martwe spojrzenia wyzutych z człowieczeństwa postaci… Dlaczego musiałem tu trafić?
Ostatnio edytowany przez Kacper777 14 Wrz 2022, 22:59, edytowano w sumie 12 razy
Kacper777


Ostatnio był: 01 Sty 1970, 02:00

Reklamy Google

Re: Osamotniony

Postprzez KOSHI w 28 Cze 2014, 08:38

A zapowiadało się tak ciekawie. -co się zapowiadało? Przygody w Zonie to napewno przeżycie godne pójścia do lunaparku. Ta adrenalina...

Nieprzemakalne, czarne buty - nie prościej napisać kalosze?

które jednak szybko były rozmywane przez padający od dwóch godzin deszcz. - które szybko rozmywał deszcz. Dużo prościej i sensowniej.

ślizgając się w błocie. - po błocie. W błocie to mogą być zapasy spoconych halibutów.

Przed chwilą sprzątnąłem kolesia z Powinności, który sprzedawał Wolności informacje. Nie ma gorszego świństwa niż zdrada. Dlatego przyjąłem zlecenie. Załatwiłem sprzedawczyka jednym celnym strzałem w czoło. Sam też zabijam ludzi za kasę, ale wśród moich ofiar są tylko bandyci, zdrajcy i złodzieje, a nie niewinni stalkerzy, którzy osierocają rodziny z powodu kilku rubli. Teraz musiałem tylko nie dać się zabić ścigającemu mnie oddziałowi Wolności i odebrać sporą zapłatę u Woronina. - spowiedź mordercy ruszyła mnie jak diabli. Niesie ze sobą naprawdę duży ładunek emocjonalny...

Ja jednak mogłem z łatwością zobaczyć ich dzięki noktowizorowi. - po co w tym zdaniu zaimek ja? Mogłem wystarczyłoby.

Nagle poczułem, że zaczynam spadać. Nie zauważyłem szczeliny w ziemi! Wyrzuciłem szybko ręce do góry by chwycić się krawędzi, ale było już za późno. Moje dłonie ześlizgnęły się po mokrej ziemi i ściągany okrutną siłą grawitacji zacząłem lecieć w dół. Po chwili poczułem falę bólu rozpływającą się po moim lewym boku. Zapewne upadek byłby bardziej bolesny gdyby nie Sprężyna i kombinezon wypełniony pianką, które pochłonęły i rozłożyły część energii uderzenia. - Boże, jakie to sztampowe. Szkoda, że nie dodałeś jeszcze wartości procentowych ile Sprężyna pochłonęła energii uderzenia i w ilu % Błysk regenerował staminę...

Przeszukałem dokładnie całe pomieszczenie. Znalazłem czternaście ciał naukowców. Mieli oni na sobie białe poplamione krwią kitle. Zginęli na różne sposoby. Niektórzy mieli pęknięte czaszki, inni skończyli z nożami w brzuchu, jeden był poszatkowany kulami jak sito. - naprawdę bystrzacha z bohatera. Musiała przeszukać pomieszczenie, żeby zauważyć jatkę.

Dzisiaj będę grzeczny i napiszę ładnie, co sądze o tym opowiadaniu, bo Naczelny znów się zdenerwuje... Ogólnie szału nie ma. Ani to ciekawe, ani sensowne. Długie to to też nie jest. Ćwicz, ćwicz, czytaj, pisz do szuflady, może zaczniesz pisać jako tako. Niektóre zdania są z deka łopatologiczne - przydałoby się poprawić warsztat. Na razie to 2 za opowiadanie. Amen.
Image
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1325
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 26 Paź 2024, 02:31
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Re: Osamotniony

Postprzez Kacper777 w 21 Lip 2014, 15:33

KOSHI napisał(a):A zapowiadało się tak ciekawie. -co się zapowiadało? Przygody w Zonie to napewno przeżycie godne pójścia do lunaparku. Ta adrenalina...

Faktycznie, może lepiej by brzmiało: A pomyśleć, że ten dzień zapowiadał się tak ciekawie.
Chodziło mi o to, że koleś miał wykonać proste zlecenie i odebrać za to sporo kasy. Niestety coś poszło nie tak i znalazł się nie wiadomo gdzie, a teraz jest ranny i nie może się wydostać. Wszystko się zje*bało.



KOSHI napisał(a):Ani to ciekawe, ani sensowne. Długie to to też nie jest.

Jak napisałem to tylko fragment mojego opowiadania. Wrzucę resztę jak nie przyjmie się w antologii(a są na to dość spore szanse :) :) )
Jeżeli chodzi o sens:
To miał być piękny dzień, łatwe zlecenie, dużo kasy. Ale niestety wszystko się zje*bało. Bohater trafia do nieznanego miejsca i tam odkrywa pewną tajemnicę... Ogólnie chodzi o to, że opowiadanie dopiero później nabierze większego sensu i wszystko się wyjaśni.

Co do reszty uwag to rzeczywiście zgadzam się.
Kacper777


Ostatnio był: 01 Sty 1970, 02:00

Re: Osaczony

Postprzez Yoavek w 15 Sie 2014, 19:49

Mi tam się podobało. Ładnie, schludnie. Ortografia i interpunkcja ładna. Nie wiem co tam się czepiają ;D
"Czuję się jak ktoś, z kim nie pozwoliłbym pieprzyć się mojej własnej córce, i jednocześnie jak ktoś, z kim, będąc tą córką, chciałbym się pieprzyć bardziej niż z kimkolwiek innym." ~Marylin Manson
Amerykanie są jak Rosjanki; im więcej ich tłuczesz, tym bardziej cię kochają.~Józef Stalin
Awatar użytkownika
Yoavek
Stalker

Posty: 61
Dołączenie: 07 Cze 2014, 16:43
Ostatnio był: 24 Lip 2015, 04:34
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 2

Re: Osaczony

Postprzez Kacper777 w 24 Wrz 2014, 07:05

Temat do zamknięcia.
Kacper777


Ostatnio był: 01 Sty 1970, 02:00

Re: Osaczony

Postprzez Nieznajomy X w 26 Wrz 2014, 18:21

Mi się podobało :) Bardzo mnie wciągneło to opowiadanko i chciałbym ujżeć kontynuację.

No ale oczywiście zawsze znajdą się maruderzy, którzy przyczepią się do mercedesa że im się kolor podświetlenia zegarów nie podoba :E :suchar:
Miarą Twojej wartości są Twoje zasady.

"jak przyjaźń to do śmierci i nigdy na odpie*dol"
O.S.T.R.

"co zrobić, by uczciwie zarobić, co zrobić, by nie wyj*bać szefowi, co zrobić, kiedy szefem jest kobieta, wyj*bać kobiecie to wielki nietakt"
Metrowy

Nieznajomy X
Wygnany z Zony

Posty: 310
Dołączenie: 15 Wrz 2014, 21:30
Ostatnio był: 02 Kwi 2015, 14:33
Miejscowość: Koszmary moich wrogów
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: SVUmk2
Kozaki: -2

Re: Osaczony

Postprzez Gizbarus w 26 Wrz 2014, 18:34

Czyli rozumiem, że jeśli coś jest słabe, to mamy to wychwalać pod niebiosa i uważać, że jest świetne, żeby autorowi nie było przykro? A jak potem ktoś taki miałby się rozwijać, skoro będzie utrzymywany w przekonaniu, że wszystko co pisze, jest świetne i nie wymaga żadnych poprawek?

To, że komuś, kogo poziom umysłowy oscyluje na poziomy muszki owocówki, taki po-tworek się spodoba, nie znaczy, że jest dobre - wszakże nie całe społeczeństwo ma gust na poziomie Rowu Mariańskiego.
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir

Za ten post Gizbarus otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Tyrion.
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 27 Sie 2024, 20:51
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854

Re: Osaczony

Postprzez Nieznajomy X w 26 Wrz 2014, 19:57

Może w niektórych miejscach są błędy językowe, ale zaczątki fabuły wydają się całkiem ciekawe.

A na tą aluzję do mnie powiem tylko tyle, bo szkoda czasu:
Pieprzysz bracie, pieprzysz...
Miarą Twojej wartości są Twoje zasady.

"jak przyjaźń to do śmierci i nigdy na odpie*dol"
O.S.T.R.

"co zrobić, by uczciwie zarobić, co zrobić, by nie wyj*bać szefowi, co zrobić, kiedy szefem jest kobieta, wyj*bać kobiecie to wielki nietakt"
Metrowy

Nieznajomy X
Wygnany z Zony

Posty: 310
Dołączenie: 15 Wrz 2014, 21:30
Ostatnio był: 02 Kwi 2015, 14:33
Miejscowość: Koszmary moich wrogów
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: SVUmk2
Kozaki: -2

Re: Osaczony

Postprzez Kalashnikov w 27 Wrz 2014, 20:45

Co się dzieje? :suchar:

Uwagi moderatora:

A co ten post wnosi do dyskusji? - Wheeljack
Image Image Image
Awatar użytkownika
Kalashnikov
Stalker

Posty: 173
Dołączenie: 15 Maj 2013, 19:59
Ostatnio był: 25 Sty 2019, 19:42
Miejscowość: Wrocław
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Obokan
Kozaki: 14

Re: Osaczony patch 1.0001

Postprzez Kacper777 w 29 Wrz 2014, 19:53

Poprawiłem niektóre błędy i wrzuciłem trochę więcej tekstu.Czekam na szpeczialistów :E Uni, liczę na ciebie :E
Ostatnio edytowany przez Kacper777, 04 Paź 2014, 18:40, edytowano w sumie 1 raz
Kacper777


Ostatnio był: 01 Sty 1970, 02:00

Re: Osaczony

Postprzez Mito w 29 Wrz 2014, 20:35

Podoba mi się. Dłuższe od poprzedniej części, mniej błędów, nawet miło się czyta. Tylko że jestem dość... negatywnie nastawiony do pisania takich historyjek w pierwszej osobie. Szczególnie do takich scen podziemnych. Po prostu trudno wyrazić ten klimat opuszczonego laboratoria ;). Inną rzeczą jest to, że też sceny walki się czyta tak "na szybko"... Ale w porządku. Spróbuję trochę "zastąpić" Universala w wypisywaniu błędów, coś ostatnio go nie ma na forum.

Pojawiłem się w zupełnie nowym miejscu.
Może tak raczej "w zupełnie innym miejscu".
Będę mieć, co najwyżej kilka siniaków.
Zbędny przecinek.
Nagle poczułem bolesne ukłucie w dłoń…, w którą wbił mi się widelec!
Też przecinek.
Niemal natychmiast skoczył na mnie snork, którego rozprułem jednym machnięciem noża.
... Takie noże były popularne wśród średniowiecznych rycerzy, zwane mieczami. Chciałbym taki mieć. :caleb:

I... co? Nie ma więcej? Jak to? :E
Spolszczenie do Misery: The Armed Zone (Ja & Imienny)
Ciekawe kiedy ilość moich kozaczków przekroczy moje IQ Image

Za ten post Mito otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Nieznajomy X, Gość.
Awatar użytkownika
Mito
Legenda

Posty: 1007
Dołączenie: 17 Sie 2014, 21:21
Ostatnio był: 29 Mar 2019, 02:46
Kozaki: 271

Re: Osaczony

Postprzez Kacper777 w 30 Wrz 2014, 21:38

Zedytowałem pierwszy post i od teraz będę w nim umieszczał dalsze części. Zmieniłem czas na teraźniejszy bo jakoś tak lepiej brzmi. Przynajmniej mi się tak wydaje, nie wiem jak uważają inni.
Kacper777


Ostatnio był: 01 Sty 1970, 02:00

Następna

Powróć do O-powieści w odcinkach

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 8 gości