Ukraine Security Service - no dobra, ale czemu po angielski? I czemu nie cyrylicą? To takie tylko przemyślenia, skoro np. SNAJPER już cyrylicą to czemu ten "przedrostek" nie? Może powinien raczej wyglądać tak: YCC?
Losowe anomalie - no czemu ich nie wprowadzili? Smutnę z tego powodu ;_;
"Szkolenie" - ale przyznaj, to dość głupio brzmi. Wyszkolony agent służb specjalnych a nie umie np. karabinem szturmowym się posługiwać? Ja ten tekst bym przeprawił na:
Nie porzucaj broni tylko dlatego, że trudno ci jej używać.
A jak możesz mnie zgromić nt. tych koordynat?

A co do ekonomii - no cóż, jestem typem, który zaczynając Misery przez Black Road od razu kładzie na glebę całą zombią "załogę" Tartaku i w drodze do Skadowska zbiera jeszcze parę schowków i prawie wszystkie bronie zdobyte na zombi sprzedaje

Po zwiedzeniu większej części Zatonu w mojej skrzynce osobistej na Skadowsku miałem broń na każdy (niemal) kaliber, masakryczną ilość mięsa mutantów, dość dużo ammo, po ok. 10 apteczek i stimpacków i mnóstwo pierdół do czyszczenia broni i napraw.
Po przygodzie z najemnikami, kiedy to wszystkich wystrzelałem (około 15) wracałem dwa razy na Skadowsk niosąc 50kg sprzętu na sprzedaż... Po tym miałem 120kg stuffu w mojej skrzynce

Po sprzedaniu wszystkiego mięsa, niepotrzebnych karabinów, 10l wódki i paru pierdół mam 70kg rzeczy.
Ale przypominam, jestem typem "Zbiorę wszystko, zabiję wszystko"... Było parę śmiesznych sytuacji przez to.