Stara, dobra "Samotność w Zonie". Jak dla mnie jeden z najlepszych, w sumie nie wiem czy nie najlepszy tekst na forum. Zauważyłem też jedną fajną rzecz w twojej wizji Zony. Strefa jest baaardzo wyludniona i pusta, momentami nawet bardziej niż w grze, co dodaje klimatu. Fajnie stopniujesz napięcie. Gdy czytałem fragment jak podchodził do bunkra, a później do fabryki myślałem:
No urwa, postanowiłem wziąść się porządnie za literaturę (jako że to jedna z ostatnich ciekawych rzeczy na forum) i nie zawiodłem się. Wogle nie wiem jak mogłem stawiać Kozaki za opowiadania takie jak... dobra nieważne.
W każdym razie uświadomiłem sobie właśnie co to jest poziom
Przy drugim czytaniu skupiłem się na szukaniu błędów i muszę przyznać nie znalazłem żadnych oprócz:
Pół-otwarte, nie powinno być półotwarte?
Ech trzeba zawołać Uniego, już on będzie wiedział jakie błędy zrobiłeś, nawet jeśli ich nie zrobiłeś
P.S. Weź pisz dalej bo twoi wyimaginowani fani i ja czekamy
P.P.S. Niektóre książki/opowiadania/gry chce się czytać bo nie można się doczekać zakończenia, a jednocześnie nie chce się by się kiedykolwiek skończyły
P.P.P.S. Żeby nie było, że tylko chwalę