Morderczy pościg

Kontynuowane na bieżąco.

Moderator: Realkriss

Morderczy pościg

Postprzez Yoavek w 22 Sie 2014, 23:22

Pisane na szybko. Nie bójcie się czytać - dbam o ortografię i interpunkcję ;)

Prolog
:

Księżyc wisiał już tuż nad moją głową. Północ. Stoję jak ten idiota na bagnach i przypatruję się jakiemuś ognisku z daleka. A to przez lornetkę, a to przez rękę. Co ja mam zrobić? Jest tam z dobre dwadzieścia Wolnościowców i Powinnościowców. Każdym podpadłem, a wyjście z Zony na wyciągnięcie ręki. Siedzę tu dwa, trzy lata. Mam odpowiednią ilość pieniędzy, po drugiej stronie czeka przewoźnik, a teraz moja droga ma się tak skończyć? Nagle moje rozmyślania przerwał jakiś ruch w gęstwinie obok. Szybkim machnięciem ręki wyciągnąłem zza siebie dubeltówkę i wycelowałem na prawo od siebie. Jakaś pulsująca niewidzialna sylwetka przebiegła koło mnie. Tego mi brakowało, bagienna pijawka. Nosz cholera jasna, teraz z zaskoczenia nici. W sumie. Mam pomysł! Łapię swoją drewnianą rączkę dwoma rękoma i celuje przed siebie, za sobą słyszę syknięcie. Z tego powodu odwracam się na pięcie i moja lufa ląduje w ustach otoczonych mackami. Strzał. Drugi. Teraz na pewno nie żyje. Z szyi biorę swoją lornetkę i patrzę w stronę ogniska. Nikogo tam już nie ma. Idealnie. Nożem szybko rozcinam brzuch potwora i zaczepiam tam cztery granaty. Do zawleczek przywiązuję sznurki i je łącze. Wbijam gwóźdź pomiędzy wiązadło a potem go wbijam w ziemię. Ciało monstrum przewracam na brzuch i uciekam w trymiga, bo powoli zaczęły mnie dobiegać odgłosy biegu po wodzie. Schowałem się do budynku i czekałem. Nagle usłyszałem ogromny huk. Jedna deska z resztek dachu spadła obok mnie. Tego się nie spodziewałem, chyba za bardzo cieszę się już wolnością. Podnoszę się z kolan i wychylam lekko zza framugi drzwi. Wokół potwora leży spora grupa martwych żołnierzy.
-Prawo Murphy'ego suki. Wybuch granatu jest zawsze silniejszy metr od momentu twojej ucieczki.
Poprawiam broń i idę w stronę płotu. Po drodze żadnych niespodzianek. Po drugiej stronie przy starym Kamazie pali papierosa wysoki blondyn.
-Janusz! Kopę lat stary! Dobrze Cie w końcu widzieć. Dziękuję, że po mnie przyjechałeś!
-Siemasz! Długo się nie widzieliśmy. Wsiadaj do auta i opowiadaj czemu uciekasz z tego istnego raju!
"Czuję się jak ktoś, z kim nie pozwoliłbym pieprzyć się mojej własnej córce, i jednocześnie jak ktoś, z kim, będąc tą córką, chciałbym się pieprzyć bardziej niż z kimkolwiek innym." ~Marylin Manson
Amerykanie są jak Rosjanki; im więcej ich tłuczesz, tym bardziej cię kochają.~Józef Stalin
Awatar użytkownika
Yoavek
Stalker

Posty: 61
Dołączenie: 07 Cze 2014, 16:43
Ostatnio był: 24 Lip 2015, 04:34
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 2

Reklamy Google

Re: Morderczy pościg

Postprzez User 100 w 22 Sie 2014, 23:35

Yoavek napisał(a): A to przez lornetkę, a to przez rękę.


Że co proszę? Bohater jest robotem, że może patrzeć przez rękę?

Yoavek napisał(a):Jest tam z dobre dwadzieścia Wolnościowców i Powinnościowców.


Dobrych dwudziestu.

Yoavek napisał(a):Nosz cholera jasna


Na cholerę to "nosz"?

Yoavek napisał(a):Szybkim machnięciem ręki wyciągnąłem zza siebie dubeltówkę i wycelowałem na prawo od siebie.


Powtórzenie.

Yoavek napisał(a):Łapię swoją drewnianą rączkę dwoma rękoma i celuje przed siebie, za sobą słyszę syknięcie


Powtóra.

Yoavek napisał(a):Wbijam gwóźdź pomiędzy wiązadło, a potem go wbijam w ziemię.


Powtóra, wtopa interpunkcyjna.

Yoavek napisał(a):Wsiadaj do auta i opowiadaj, czemu uciekasz z tego istnego raju!


Błąd interpunkcyjny.

Podsumowanko:
Tekst pozbawiony większych głupot, ale nijak nie idzie go ocenić. Za krótki. Całość jakaś taka bezpłciowa, jak dla mnie bez większego pomysłu. Wszystko wydaje mi się wyrwane z kontekstu. Jest tu też błąd Meesha/Noczkina - narracja 1-osobowa nijak nie pasuje do Stalkera.
Rady:
1. Zmień narracje na 3-osobową.
2. Rozbuduj tekst.
3. Uważaj na interpunkcję.
Ostatnio edytowany przez User 100 22 Sie 2014, 23:42, edytowano w sumie 2 razy
User 100
Stalker

Posty: 65
Dołączenie: 17 Sie 2014, 01:14
Ostatnio był: 01 Paź 2014, 11:04
Miejscowość: Skadowsk
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: -7

Re: Morderczy pościg

Postprzez Yoavek w 22 Sie 2014, 23:40

Okej ;) Dzięki za subiektywną ocenę.

User 100 napisał(a):
Yoavek napisał(a): A to przez lornetkę, a to przez rękę.


Że co proszę? Bohater jest robotem, że może patrzeć przez rękę?


Nie chodzi mi że przybliża. Tylko, że dał rękę przed twarz i sobie z daleka oglądał skupiając się na celu.

Yoavek napisał(a):Wbijam gwóźdź pomiędzy wiązadło, a potem go wbijam w ziemię.

A miało być dobijam xD
"Czuję się jak ktoś, z kim nie pozwoliłbym pieprzyć się mojej własnej córce, i jednocześnie jak ktoś, z kim, będąc tą córką, chciałbym się pieprzyć bardziej niż z kimkolwiek innym." ~Marylin Manson
Amerykanie są jak Rosjanki; im więcej ich tłuczesz, tym bardziej cię kochają.~Józef Stalin
Awatar użytkownika
Yoavek
Stalker

Posty: 61
Dołączenie: 07 Cze 2014, 16:43
Ostatnio był: 24 Lip 2015, 04:34
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 2

Re: Morderczy pościg

Postprzez Pangia w 22 Sie 2014, 23:44

Nie wiem, o co chodzi Userowi z tymi przecinkami, bo są dobrze postawione. Ten drugi można by ewentualnie pauzą zastąpić, jakby ktoś się zaparł.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

Re: Morderczy pościg

Postprzez Gizbarus w 22 Sie 2014, 23:50

Stoję jak ten idiota na bagnach i przypatruję się jakiemuś ognisku z daleka.

Siedzę tu dwa, trzy lata. ]


To drugie zdanie tak idealnie się komponuje z pierwszym, że wygląda na to, iż bohater spędził ostatnie dwa czy trzy lata siedząc na bagnach i obserwując obozowisko z daleka...

Jest tam z dobre dwadzieścia Wolnościowców i Powinnościowców.


Pomijając już wytknięty błąd - razem siedzą? Nie podejrzewam cię o tak zaawansowany pomysł, jak tworzenie własnego lore, więc po prostu walnąłeś tu kolejnego byka, tym razem logicznego.

Szybkim machnięciem ręki wyciągnąłem zza siebie dubeltówkę i wycelowałem na prawo od siebie.


Jeśli już, to "ruchem ręki" - machnięciem to możesz odganiać komary. I dodatkowo "zza siebie" brzmi idiotycznie, zakładając, że bohater miał ją przewieszoną przez plecy - aktualny zwrot sugeruje, że leżała gdzieś na ziemi pod/za jego dupą.

Łapię swoją drewnianą rączkę dwoma rękoma


Znaczy co, bohater to Trzyręki Joe, czy ktoś taki? Brzmi to, jakby oprócz swoich dwóch rąk miał przy okazji i trzecią, do tego ze słabej jakości protezą drewnianą :suchar: W ogóle, to zdanie jest jakimś potworkiem, z którym nie da się nic zrobić - co on, dubeltówkę trzymał jedną ręką przez cały ten czas? Czy po prostu chwycił nagle za uchwyt obiema rękami? :suchar:

Schowałem się do budynku i czekałem.


Sru, nagle czas przeszły wpada na scenę! Zdecyduj się, czy teraźniejszy, czy przeszły.

Schowałem się do budynku i czekałem.


Budynek to z gatunku takich dmuchanych na szybko, jak w cyrku, czy coś? :suchar: Bo tak ni z tego, ni z owego nagle wpadasz z informacją, że bohater chowa się w budynku. Nie byłoby w tym nic złego, gdybyś tylko wcześniej o tym wspomniał, że jest tam taka a nie inna ruina, albo dodał w opisie, że jakiś opuszczony dom/stodoła się tam znajduje, więc postanawiasz się tam ukryć.

-Prawo Murphy'ego suki. Wybuch granatu jest zawsze silniejszy metr od momentu twojej ucieczki.


Silniejszy o metr? Ktoś tu chyba spał na fizyce? :caleb:


Ogólnie powiem tak - nie jest to może poziom dna i mułu jak w przypadku ostatnich trolo-opowiadań naszych multikont, ale i tak stoi w klasyfikacji niewiele wyżej. Krótsze od moich shortów, wbrew solennym obietnicom błędów od cholery i wszystko miałkie, niemalże jak samochód-chłodnia.

Podziękuję już.

Ps:

narracja 1-osobowa nijak nie pasuje do Stalkera.


Gówno racja, User 100. Nie ma znaczenia, czy to Stalker, DnD, Kucyki Pony czy pieprzone Wędrówki Biskupa Jana po Świecie. Narracja 1-osobowa - jeśli jest dobrze użyta i prowadzona - pasuje do praktycznie każdej tematyki, jeśli idzie o opowiadania.
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir

Za ten post Gizbarus otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive User 100.
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 27 Sie 2024, 20:51
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854

Re: Morderczy pościg

Postprzez User 100 w 22 Sie 2014, 23:57

Podłączając się do uwag Gizbarusa, powiem jeszcze autorowi, aby dokładnie wyobrażał sobie przedstawione sytuacje i nie spieszył się z publikacją. Na pewno, w przeciwieństwie do "Jadki..." Ch*jbercika, to opko ma jakiś potencjał, lecz słabo wykorzystany.
Sądzę, że pomogłaby ci, autorze, gdyby ktoś przeczytał twoją pracę, zanim zostanie wrzucona na forum. Trochę dodatkowej roboty i osiągnie poziom dobrego, forumowego ficka.

Gówno racja, User 100. Nie ma znaczenia, czy to Stalker, DnD, Kucyki Pony czy pieprzone Wędrówki Biskupa Jana po Świecie. Narracja 1-osobowa - jeśli jest dobrze użyta i prowadzona - pasuje do praktycznie każdej tematyki, jeśli idzie o opowiadania.


Niby racja, ale 1-osoba to wyższa szkoła jazdy. Tylko dla zaawansowanych autorów, a nie nowicjuszy. Nie mniej to czasem dość sporna kwestia. Według niektórych ludzi narracja 1-osobowa pogrzebała książki Gołkowskiego (nie jest wbrew pozorom u niego źle, ale daleko do ideału).
User 100
Stalker

Posty: 65
Dołączenie: 17 Sie 2014, 01:14
Ostatnio był: 01 Paź 2014, 11:04
Miejscowość: Skadowsk
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: -7

Re: Morderczy pościg

Postprzez Gizbarus w 23 Sie 2014, 00:05

User 100 napisał(a):Niby racja, ale 1-osoba to wyższa szkoła jazdy.


Co fakt, to fakt - ale powiem ci, że sam na przykład nie wyobrażam sobie już pisania w czasie przeszłym czy w osobie innej, niż pierwsza. Kwestia przyzwyczajenia widocznie - jednak fakt, że zanim się tego nauczyłem, sam narobiłem pełno mniejszych czy większych byków, jak choćby łamanie czasu w narracji. Tak więc, wysoce prawdopodobne, że masz rację.
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 27 Sie 2024, 20:51
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854

Re: Morderczy pościg

Postprzez slawek73 w 23 Sie 2014, 11:03

A ja dodam, że w wbrew pozorom, w pierwszej osobie o wiele łatwiej pisać. W sensie, że to co w łepetynie, bez większych zgrzytów płynie w paluchy. Trzecioosobowa ma jeden cholernie trudny moment: proporcje tzn. z punktu widzenia której z postaci idzie narracja.
Dla mnie, pisanie w pierwszej osobie, to troche pójście na łatwiznę, aczkolwiek pisanie wtedy jest przyjemniejsze ;)
ale to moje zdanie :D
Awatar użytkownika
slawek73
Stalker

Posty: 189
Dołączenie: 19 Maj 2014, 18:55
Ostatnio był: 07 Lut 2019, 17:26
Miejscowość: Lublin
Frakcja: Samotnicy
Kozaki: 32

Re: Morderczy pościg

Postprzez GTR w 23 Sie 2014, 12:17

A według mnie pisanie w trzeciej osobie jest o wiele trudniejsze. Może ktoś czytał, może nie, ale mój "Rzymianin" jest napisany właśnie w pierwszej osobie. Nie pisało mi się tego za wygodnie i w ogóle nie zwróciłem uwagi na to czy piszę w czasie teraźniejszym, przwszłym czy przyszłym.
Dla porównania więcej rzeczy napisałem w trzeciej osobie i nie było takich problemów, pisanie szło aż miło, i nikt nie musiał wytykać mi podstawowych błędów.

Wysłane z mojego LG-E460 przy użyciu Tapatalka
| Ryzen 5 5600X | 16GB DDR4 3200MHz | RTX 3080 10GB | Windows 10 Pro x64 |
nismo
Awatar użytkownika
GTR
Tropiciel

Posty: 389
Dołączenie: 13 Kwi 2013, 14:06
Ostatnio był: 24 Lis 2024, 05:21
Miejscowość: Nordschleife
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 83


Powróć do O-powieści w odcinkach

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości