Podczas wyjazdu do Chorwacjii umilałem sobie czas książką Dymitra Głuchowskiego "Witamy w Rosji"
Jest to zbiór opowiadań w których autor Metro 2033 przedstawia realia polityczne, duchowe i społeczne na terenie współczesnej Rosji. Znając powodzenie, jakie odniosła seria Metro liczyłem na solidny kawał literatury. I nie zawiodłem się.
Na plus:
+Książka jest przepełniona ironią i humorem autora na temat realiów w Rosji,
+Każda pojedyncza historia jest interesująca,
+Ciekawe zakończenia,
+Przyjemna w czytaniu...
+... wraz z rysunkami Vasiliego Polovstyeva, które je dodatkowo umilają,
+Trudno się od niej oderwać (w niektórych sytuacjach jest to wada)
Na minus:
Nie znalazłem.
- Niektórzy twierdzą, że tak naprawdę Głuchowski nic nowego nie odkrył, bo o podobnych problemach pisał już np. Sorokin - dla niektórych Rosjan wiedza, którą przekazuje nie jest oczywista.
Ogólnie: Uczciwe 10/10 - każdemu gorąco polecam.
Według mnie najlepszym opowiadaniem z tej książki jest opowiadanie w którym (spoiler level high
):