Mila napisał(a): ale nie udziela się, więc po co sami się nakręcacie, skoro Meesh nic tu nie pisze?
Jak dla mnie dyskusja polega na wymianie zdań, a nie że Meesh przyjdzie, powytyka błędy i ma "bekę". I jeszcze rzuci ochłapy dla swoich małoletnich wazeliniarzy.
Gizbarus napisał(a):Formalnie irytujące jest, że przez dwóch-trzech napalonych hejterów dostaje się potem całemu
A mnie boli, że jestem uznany za hejtera.
Na zdrowy rozsądek napisałem tylko, że Meeshu unika konfrontacji, a tu mnie nagle od "hejterów", "zjebów" i innych wytykają.
Co, za ironicznie? Trudno, piszę jak piszę, jak nie każdy rozumie to nic nie poradzę.
Вознаграждён будет только один.