przez Pangia w 02 Lip 2014, 16:24
Znaleźć przynajmniej podlufowy granatnik i parę granatów, ponadto zabezpieczyć się czymkolwiek poprawiającym ochronę psioniczną (chociażby marihuaną czy tabletkami), no i zabrać ze sobą coś na dalszy dystans dla pozbycia się kontrolera. Chociaż pewnie jeszcze tam krąży poltergeist, który również rozsiewa wokół siebie aurę psioniczną.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!