Post przez Soviet w 21 Lip 2007, 17:54
Jaka scena, panie, jaka scena... Ktoś tam sobie zrobił jakieś mody, mamy dwa fora. Gdzie te turnieje ze sponsorami? Gdzie mrożące krew w żyłach pojedynki, gdzie klany, rankingi, słynni gracze itp. Stalker nie nadaje się na posiadanie sceny. To jest gra singlowa, a rozbudowane "community" wiąże się zwłaszcza z grami nastawionymi na multi. To co mamy to jest może jakaś mała społeczność, która nigdy się nie rozwinie i nigdy nie będzie można nazwać tego "sceną".
Spójrzcie na takiego CS'a - to jest scena. Enemy Territory - gra powoli umiera, ale scena (słowo powtarzane do znudzenia w tym poście ) trzyma się mocno. A Stalker? Brzyyyydal . Chcecie przykład? Admin największego forum o tematyce Stalkera (domyślcie się o które chodzi ) nigdy nie zaszedł w grze do Laboratorium X18. Czy to się godzi? Czy to jest scena?
Gizbarus napisał(a):skoro aż tak ci to na sercu i wątrobie leży?
Kosma napisał(a):Po prostu chcę tu objaśnić, że jednak teraz ważne postacie takie jak Kowek
Kosma napisał(a):teraz jest to ogromne forum ze świetną atmosferą i miłą administracją.
Kosma napisał(a):Tu wypowiedź Sovieta z 2007 roku[...]
Mała społeczność? Dzisiaj jest to największe forum o tej grze, cieszmy się.
Kosma napisał(a):Wraz z wzrostem forum trzeba będzie dawać moderatorów kolejnym ludziom
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości