Nie wiem, czy dziwny - pokazali rzecz, na którą mnóstwo osób czekało, tj. otwarty świat jest naprawdę otwarty, przynajmniej na to wygląda - Geralt nigdzie się nie zablokował. Ponadto czuć tę słowiańszczyznę, chociaż nie jakoś specjalnie. Podoba mi się też przerżnięcie przeciwnika na pół, choć liczę, że nie są to trzy animacje na krzyż i po kwadransie będę mógł obstawiać, jak tym razem Rzeźeralt przepoławia wroga.
Niestety woda wygląda słabo, zarośla też nieszczególne. Mam nadzieję, że PC jest nieco lepiej doposażony... O ile teraz nie dysponuję odpowiednim sprzętem, by komfortowo grać w W2 na najwyższych detalach, to z czasem chciałbym i w trójce nacieszyć się widokami. Choć ogólnie podobał mi się zarówno las, jak i miasto widoczne w przerywniku. Mam nadzieję, że będzie spore i mocno średniowieczne, bo aż przypomniał mi się Robin Hood: Legenda Sherwood, jeśli chodzi o podobną zabudowę.
Pozostaje tylko się zastanowić, czy warto brać przedpremierowo, czy lepiej poczekać na jakąś obniżkę i pierwsze patche. Jestem entuzjastycznie nastawiony