przez Crisu w 24 Maj 2014, 13:44
Nie jest to promieniowanie. Promieniowanie zjada HP równiuteńko, życia ubywa miarowo w zależności od napromieniowania, natomiast tego typu miejsca, które przedstawił n1ck charakteryzują się tym, że życie spada "partiami" - na przykład: pełne 15% w dół, sekunda przerwy, kolejne 15% w dół i tak aż do śmierci, dlatego przeczy to domysłowi z promieniowaniem.
Ja takie miejsce znalazłem w Dark Valley, na północnym zachodzie. W jego centrum znajduje się wagon, a wokół hula pokaźna ilość anomalii. Kiedy podejdzie się odpowiednio blisko, to prawie całkowicie wygłuszone są wszelkie możliwe dźwięki z okolicy, kroki czy nawet dźwięk wystrzału broni, co samo w sobie jest dowodem na to, że jest to coś, co oddziałuje na łeb i nie jest promieniowaniem. Próbowałem wyłapać kilka artefaktów, które relaksowały się w tym obszarze i zauważyłem, że życie spada mi partiami, choć nie robi tego ani promieniowanie, ani anomalia.
Niestety nie rozgryzłem o co chodzi. Tkwię w czarnej dupie z błędem.
"Дай мне мой респект, не больше не меньше."