@ Don Vano
Spróbuj uruchomić grę jako administrator raz po raz.
Ja mam WIN 7 ale tez tak mam czasami, nie wiem dlaczego ale jak klikam komp myśli potem "ikona myślenia" znika i nic się nie dzieje. Najwyżej pojawi cie się info ze już uruchomiono... Jak się nie uda daj znać.
@ bartibar
Nie przeglądałem tego co maja w ofercie handlarza ale Misery rozpocząłem chyba juz 3-4 raz i nigdy takiej broni nie znalazłem, sadzę ze po prostu trzeba ją zdobyć na wrogu.
Moja była na poziomie bodajże 26% wiec miałem fart.
@ _zapalony
Nie zniechęcaj się do SoC z dodatkiem AA2 + TT vandr`a, to jest za dobry mod aby nie grać.
Ustaw sobie najniższe opcje jakie masz i po kolei zmieniaj sprawdzając jak ci idzie gra czy nie masz ścinek.
SoC ma w sobie coś takiego czego niestety nie ma CoP, trudno to określić. Jesteś w wiosce kotów, w barze "100 Radów" czy w bazie Wolności i jak słyszysz jak tętnią życiem to aż chce się grać. Wychodzisz z bezpiecznej strefy i robi się średnio ciekawie. Co jakiś czas słyszysz grzmoty jak przed emisja i wtedy nerwowe zastanawianie się gdzie tu się schować a emisji przecież tam nie ma. Ikony identyczne jak w Misery, dokładnie wykonane, zachowane proporcje, głupia apteczka nie jest prawie jak AK47 i nie jest większa niż PM.
Pamiętam jak grałem w SoC po raz pierwszy i miałem na każdej mapie swoje kryjówki z amunicja, bronią, apteczkami itd. Pamiętam jak kursowałem z bronią aby ja sprzedać, polowania na bandytów, pamiętam jak brakowało mi możliwości napraw. Obecnie jest taka możliwość, może nie tak rozbudowana jak w Misery ale wystarczająca. Masz jedne narzędzia i choć to trochę za mało wg mnie to wystarczy.
Co do Misery .....
Jest coś takiego co powoduje ze ma ochotę grać prawie bez przerwy.
Misery przyciąga różnorodnością, SoC + AA2 + TT przyciąga klimatem - po prostu aż chce się grać.
W CoP historia krótka, misje poboczne oklepane, ale te smaczki w postaci broni, itemów, polowań, zasadzek jakie można robić na bandytów, własnych baz jakie można tworzyć. Naprawdę jest to wszystko ograniczone wyobraźnią gracza.
W SoC jest fajna historia i naprawdę niezłe wykonanie, jest klimat i masa przestrzeni. Jest jeszcze cos takiego czego nie ma w CoP i Misery.
W Misery czujesz się outsiderem, niby Major kiedyś był stalkerem, niby Brodacz i Hawajczyk są przyjaźni, Pietruch się cieszy jak jamnik że mu pomogłeś ale nie czuje się tego ze jesteś lubiany. Owszem opis z info przyjaciel stalkerów jest miły, ceny niższe ale to nie SoC.
W SoC jest inaczej, pamiętam gdy pierwszy raz wszedłem na Wysypisko i dostałem info od Stalkera Bies ze potrzebuje pomocy. Pamiętam ze ile razy przechodziłem przez tą mapę to zawsze do niego wpadałem. Koty ginęły a on sie trzymał aż któregoś razu zobaczyłem jak paru bandytów go napadło. Nie zdążyłem, zabili go wiec wczytałem poprzedni save i udało się go uratować. Potem zginał jeszcze raz i trzeba było sobie uświadomić.
To jest Zona, tutaj każdy może zginać. Raz go uratujesz apteczką a za drugim razem tylko zobaczysz jak psy ciagną jego trupa. Pamiętam żal jak czasami ściągałem trupa zaprzyjaźnionego stalkera do ogniska (podświetlał sie napis na zielono), pamietam żal ze już sobie nie pogadamy... To jest klimat.
Albo akcja jak Stalkerzy zostali zaatakowani przez wojsko i trzeba im pomóc. Jak trzeba pędzić co sił w nogach żeby zdążyć z pomocą. Albo obrona wysypiska gdy bandyci atakują ... Sporo jest takich akcji gdzie czujesz ze jesteś jednym z nich.
Każdy z tych modów można za coś lubić, SoC za to a CoP za co innego. Mod który by łączył te wspólne zalety, sądzę
ze nie tylko dla mnie byłby NR 1.
Ostatnia uwaga co do klimatu i moze na zasadzie kontrastu wspomnę o LA. Pograłem trochę w LA i jestem zawiedziony, naprawdę. Rozumiem ze team siedział trochę czasu nad tą grą, widziałem temat i wpisy typu: "będzie, nie będzie" rozumiem ciężką pracę ludzi ale jak patrze na Misery czy AA2 + TT do SoC a LA to po prostu nie ma porównania.
Jestem na początku gry i po prostu mi się nie chce grać. Co z tego ze jest wielka przestrzeń, co z tego ze LA jest naprawdę ładne. Pal licho ze są rzeczy niedopracowane, zdarza się.
Problemem są "szczegóły" takie jak np PM jest jak 1/3 apteczki, kałach jest niewiele wiekszy od apteczki, kolor żółty, pomarańczowy i niebieski apteczek. Użycie apteczki jest natychmiastowe. Wymieniać można długo....
Misery podniosło wysoko poprzeczkę tego nie da się ukryć. Czytałem sporo o LA i pomyślałem ze warto byłoby pograć ale zostanę przy obecnym hobby.
Tak że nie zrażaj sie tym ze coś ci nie działa jak powinno. SoC ma super historie, świetny klimat a dzięki AA2 I TT naprawdę niezłe wykończenie.
Jak dochodziłem do Mózgozwęglacza to robiłem sobie "bazy" z nową bronią i kombinezonami a amunicji zabierałem tyle aby mi starczało. Obecnie wystarcza wziąć odpowiednia ilość narzędzi naprawczych
Sorry za offtopic