Strój stalkera w realu

[Gizbarus]

Za ten post Gizbarus otrzymał następujące punkty reputacji:

marcel, GhostRider44, Canthir, Wiewi0r, Kuballa44.

[Canthir]

Za ten post czarny stachu otrzymał następujące punkty reputacji:

Canthir.

[Grzechu300]

Re: Strój stalkera w realu

przez Grzechu300 w 29 Kwi 2014, 18:02

kombinezon stanowi REALNĄ ochronę przed elektrycznością (guma) chemią(guma)pyłem radioaktywnym(i jeszcze raz guma !) .uderzeniem ,otarciem , i temperaturą (przynajmniej tak twierdzi producent kamizelki...)

A masz aktywne filtry do buldoga i w 100% szczelny kombinezon żeby cokolwiek ochraniał?
Co do ochrony przed elektrycznością to też szczerze wątpię.
Uderzenie? Otarcie? Co chroni op-1? Przecież to tylko guma. Masz płyty kevlarowe w tej kamizelce, że Cię będą chronić?

A tak przy okazji, to nie jest źle, tylko dowaliłeś z tą "realną" ochroną. Po tylu latach op-1 nie posiadają ŻADNEJ ochrony, tak samo stare buldogi. (Wiem, w filtrach nie ma się co psuć, i na upartego cośtamby działały, ale w każdej aukcji pisze, że ani op-1 ani stare maski nie spełniają żadnych wymogów odnośnie ochrony.)

Ale kombinezon spoko, tylko zmień kamizelkę, bo strasznie nie pasuje, i dodaj jakieś ochraniacze i plecak, a będzie wyglądać w porządku. Z tym op-1 to dobry pomysł, ale tylko jako strój, a nie jako rzetelna ochrona.

No i to mp-40 mnie rozśmieszyło.

[WroobelChannel]

Re: Strój stalkera w realu

przez WroobelChannel w 30 Kwi 2014, 07:41

Fakt, op1 może posłużyć mniej więcej do niczego. Ewentualnie przed promieniowaniem przenikającym mógłby trochę osłonić, ale chyba nic poza tym. No i chodzić w tym to jakaś masakra. Pamiętam, jak ludzie się w tym smażyli w lato, w życiu bym się w to nie wbił

[Canthir]

Za ten post Canthir otrzymał następujące punkty reputacji:

czarny stachu.

[Grzechu300]

Re: Strój stalkera w realu

przez Grzechu300 w 30 Kwi 2014, 10:08

promieniotwórczymi pyłami przeterminowane filtry węglowe będą działać.

Filtry, pomimo tego, że nic się w nich zepsuć nie może, mają daty przydatności. A skoro je mają, to znaczy, że nie powinno się ich przekraczać. Skoro te daty są umieszczone, to zapewne w jakimś celu, a nie "widzimisię'" producenta.

Guma nie chroni przed elektrycznością? A kable to czym masz izolowane szerloku?

Chodziło mi raczej o wątpliwą szczelność tego kombinezonu i jego stan.
A puszczając wodze fantazji, to jakby ktoś znalazł się w zasięgu "elektry" to wątpię, aby cokolwiek pomogło. Trzeba by być całkowicie szczelnym, razem z głową. Chyba, ze ktoś by popierdzielał w kombinezonie jaki mają jajogłowi, to wtedy nie mam zastrzeżeń.

Może guma nie jest najbardziej odpornym chemicznie materiałem, ale to z niej robi się rękawice do manipulowania niebezpiecznymi związkami, przypadek? Odporność można pewnie kształtować w pewnym zakresie przez odpowiednie dodatki, jak choćby politetrafluoroetylen, ale nie o to nawet chodzi. Zwykły bawełniany fartuch laboratoryjny stanowi ochronę, ponieważ jak masz się oblać kwasem to stracisz fartuch a nie skórę. Guma nie jest nasiąkliwa, więc chemikalia po niej spłyną szybciej. Kolejny twój argument jest inwalidą.

Tu masz rację, mój błąd. Ale ile może taka guma wytrzymać?
Tak przy okazji, to rękawice ochronne są jednorazowe, więc kombinezon też by dużo nie wytrzymał.

ale jako strój na wydarzenie typu Dekada czy inne cosplay'e się nadaje, choćby jako baza do dalszych modyfikacji.

Prawda, op-1 po modyfikacji wyglądałby genialnie, bo chyba najbardziej oddawałby realizm kombinezonów stalkerów.

[impulse_101]

Re: Strój stalkera w realu

przez impulse_101 w 30 Kwi 2014, 10:41

Od ochrony przed elektrą to są klatki faradaya a nie guma, nawet w SoCu był unikatowy kombinezon z wszyta stalowa siatka dający ochronę 90.

[Canthir]

Re: Strój stalkera w realu

przez Canthir w 30 Kwi 2014, 11:28

Skoro te daty są umieszczone, to zapewne w jakimś celu, a nie "widzimisię'" producenta.

Podejrzewam, że węgiel się 'ubija' i zmniejsza się jego powierzchnia aktywna co może mieć znaczenie w przypadku filtrowania gazów, np. chemicznych środków bojowych, ale jeśli mówimy o ochronie przed pyłami, których średnice są dużo większe niż cząsteczek gazów, to nie powinno być różnicy.

Klatka Faradaya też, ale płaszcz gumowy również działa. Napięcie potrzebne do przebicia powietrza rośnie liniowo z odległością, jeśli nie może przez gumę to musi ją obejść. Ostatecznie łatwiej jonizuje się powietrze przy powierzchni gumy i wyładowanie spływa po niej. Inna rzecz, że może nadtopić...

Ja przewiduję swojego L-2 naprawiać podklejając taśmą klejącą zbrojoną włóknem szklanym od wewnętrznej strony, ew. brezentem na budapren wzmocnię łokcie/kolana.

[Grzechu300]

Re: Strój stalkera w realu

przez Grzechu300 w 30 Kwi 2014, 13:30

brezentem na budapren wzmocnię łokcie/kolana.

Polecam zrobić ochraniacze na łokcie i kolana, bo są najbardziej narażone na otarcia. Albo żelowe wkłady wewnętrzne kupić. Poza tym, w tych "opekach" i "alladynach" to wy się przy jakiejś większej temperaturze usmażycie przecież.
Pamiętam, jak kupiłem spodnie Us Army (jeszcze żeby to podróby były, a to normalne orginały) i mi puściły na drugiej strzelance na kolanach.
Jakoś z rosyjskim szpejem takich problemów nie mam.

[czarny stachu]

Re: Strój stalkera w realu

przez czarny stachu w 30 Kwi 2014, 14:08

kombinezon stanowi REALNĄ ochronę przed elektrycznością (guma) chemią(guma)pyłem radioaktywnym(i jeszcze raz guma !) .uderzeniem ,otarciem , i temperaturą (przynajmniej tak twierdzi producent kamizelki...)

A masz aktywne filtry do buldoga i w 100% szczelny kombinezon żeby cokolwiek ochraniał?
Co do ochrony przed elektrycznością to też szczerze wątpię.
Uderzenie? Otarcie? Co chroni op-1? Przecież to tylko guma. Masz płyty kevlarowe w tej kamizelce, że Cię będą chronić?

A tak przy okazji, to nie jest źle, tylko dowaliłeś z tą "realną" ochroną. Po tylu latach op-1 nie posiadają ŻADNEJ ochrony, tak samo stare buldogi. (Wiem, w filtrach nie ma się co psuć, i na upartego cośtamby działały, ale w każdej aukcji pisze, że ani op-1 ani stare maski nie spełniają żadnych wymogów odnośnie ochrony.)

Ale kombinezon spoko, tylko zmień kamizelkę, bo strasznie nie pasuje, i dodaj jakieś ochraniacze i plecak, a będzie wyglądać w porządku. Z tym op-1 to dobry pomysł, ale tylko jako strój, a nie jako rzetelna ochrona.

No i to mp-40 mnie rozśmieszyło.

to narazie wersja 0.1 beta dodam coś na plecy ,obieg powietrza (już wspomniałem) filtry sprawne można dostać w czechach a kombinezon jak założę kaptur i zakleję dla pewności taśmą to 100% szczelny . zamierzam dorzucić ochraniacze na łokcie , barki i kolana , a jakiś hełm się znajdzie... moje kochane mp40 ma wartość sentymentalną , a szyby po tych 5 latach od zakupu dalej zbija

A swoją drogą :czy tylko ja zauważyłem że hełm taktyczny z CoP wygląda jak mp-4 z hełmem mich 2000 ???

EDIT: ta kamizelka ma jakomś tam klasę ochrony przed uderzeniami ,otarciami itd. a to włókno jest niepalne...
dobra z tą REALNĄ ochroną przesadziłem ale o wiele lepsza taka ochrona niż kawałek kartonu... pozdro wszystkim i dzięki za szczere uwagi , na pewno się przydadzą...

[Zilla]

Re: Strój stalkera w realu

przez Zilla w 30 Kwi 2014, 14:34

Ktoś z Was z kolei może orientuje się gdzie dostanę kurtkę w niebieskie camo ? (sky-blue zdaje się) Chciałbym sobie zrobić wdzianko frakcji 'Czyste niebo' ale kurcze z tą kurtałką jest problem. Może ktoś z Was wie gdzie można nabyć wspomnianą kurtałę? Camo może być dowolne (wiem że nie zamyka się na skyblue) ale ważne by było w niebieskim odcieniu. Peace.

[czarny stachu]

Re: Strój stalkera w realu

przez czarny stachu w 30 Kwi 2014, 14:48

Ktoś z Was z kolei może orientuje się gdzie dostanę kurtkę w niebieskie camo ? (sky-blue zdaje się) Chciałbym sobie zrobić wdzianko frakcji 'Czyste niebo' ale kurcze z tą kurtałką jest problem. Może ktoś z Was wie gdzie można nabyć wspomnianą kurtałę? Camo może być dowolne (wiem że nie zamyka się na skyblue) ale ważne by było w niebieskim odcieniu. Peace.

w polsce nie dostaniesz szukkaj na ebayu . jak się orientuję to navy takich używa ale pewien nie jestem ...