przez Pangia w 15 Kwi 2014, 20:16
W Limańsku nie znajdziesz już nowego kombinezonu, co najwyżej broń (na początku jest schowek z Wałem do odkrycia, a w budynku z pierwszym kaemem masz rozładowane RG-6 z 24 granatami w zapasie).
Chociaż nie wiem, po co naprawiać, skoro w Czystym Niebie kuloodporność w kombinezonach jest stała niezależnie od jego stanu (czyli przykładowo Bułat w zerowej kondycji wciąż będzie zdolny do zatrzymania pocisku z AK), a poza promieniowaniem w niektórych kątach nie ma nic innego, co mogłoby ci zaszkodzić.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!