A ja bym Ci do "Cienia" polecił "Zew Monolitu: Ukryte Ścieżki" jako całkiem ciekawy mod zmieniający przede wszystkim fabułę, a "Autumn Aurora 2" jako mod graficzny.
"Zew Monolitu" jest cholernie rozbudowany fabularnie. Pierwszym smaczkiem jest sam start - dotychczasowe śmiercionośne miejsca elektrowni są Twoim ciepłym domem i bezpiecznym schronieniem przed wrogami. Zaczynasz wszak jako młody fanatyczny Monolitowiec, więc staraj się lub giń
Troszkę później fabuła się rozgałęzi i będziesz miał do wyboru masę questów pobocznych. Owszem, część z nich to nudne "przynieś mi to, przynieś mi tamto", ale spora część i tak warta jest wypróbowania.
Mod podkręca nieco grafikę i udźwiękowienie, oraz zawiera trochę drobiazgów poprawiających (moim zdaniem) grywalność.
"AA2" to już graficzno-muzyczna klasa sama w sobie. Jeśli grałeś w niemodowany "Cień" i podobała Ci się fabuła, to ta sama gra, ale podrasowana melancholijnym klimatem jesieni wyrwie Cię z butów. Strasznie duszoszczipatielna rzecz, naprawdę polecam.
"Zew Prypeci" przy "Cieniu" jest rzeczywiście nieco mdławy. "Misery" jako mod poprawiający realistykę bywa cholernie frustrująca. Dorzuca mnóstwo elementów do świata, w tym kompletnie nierzeczywiste strzały przeciwników i ceny u handlarzy.
Miodu dodaje, a nerwów tak nie szarpie M.S.O. czyli "Massive Simulation Overhaul" albo wspomniany "I Work Alone". Za wiele nowego nie dorzucają, ale ładnie przebalansowują całą grę. Polecam.
Warto jest sobie vanillię (czyli wersję podstawową gry) wzbogacić graficznie za pomocą "Absolute Texture Pack" oraz "AtmosFear". Naprawdę robią różnicę!
PS.: Wspomniany SGM był u mnie bardzo stabilny. Jest o tyle fajny, że w wersji podstawowej dodaje do podstawki "Zewu" trochę zadań pobocznych i dorzuca troszkę sympatycznych popierdułek. W wyższych wersjach (bo jest ich kilka) dorzuca lokacje z innych części "Stalkera", oczywiście jeszcze więcej pobocznych zadań i podnosi grywalność / stopień trudności.