"Artefakt" by ZŻ.

[Soviet]

Za ten post ZwinnyŻwawy otrzymał następujące punkty reputacji:

Voldi, Soviet,
Grzechu300.

[Voldi]

Re: "Artefakt" by ZŻ.

przez Voldi w 06 Kwi 2014, 10:07

Nie wiem, czy miałeś to na celu, czy to tylko jakaś bezsensowna klepanina znaków, ale między wierszami całkiem fajnie ująłeś motyw zmian w człowieku. Chaos i brak opisów tylko potęguje efekt "nie wiem, co się ze mną dzieje". Kompletny miszmasz doskonale oddaje to, co dzieje się w głowie "typowego stalkera" w czasie zagrożenia. To nie kot, to jakiś stały mieszkaniec Zony, któremu radiacja, emisje i niebezpieczeństwo czające się pod każdym źdźbłem trawy wyżarły parę klepek w mózgu i nie jest on już w stanie myśleć tak dokładnie i "składowo" jak świeżak, czy dowolny w sumie człowiek na Dużej Ziemi.

Więc, podsumowując, pewnie chciałeś zrobić coś dla beki, ewentualnie "tak już masz" i nawet się nie spodziewałeś, że ktoś może tak tekst odebrać. Ale "drugie dno" jest, jak wyjaśniłem wyżej, całkiem sensowne i bardzo jasne w odbiorze. Przynajmniej dla mnie. Technicznie może nie najlepiej, ale wszystko da się poprawić.

Podoba mi się. Dziwię się sam sobie, ale... stawiam kozak.

[ZwinnyŻwawy]

Re: "Artefakt" by ZŻ.

przez ZwinnyŻwawy w 06 Kwi 2014, 10:16

tak, właśnie miało być, że jemu się wszystko pokręci w tej swojej pyziatej głowie i nie będzie wiedział już co jest prawdą, a co jego wyobraźnią.

ps. Kozak chyba nie zasłużony. To był tylko tekst napisany dla jaj w 10 minut o kolesiu który dostaje halucynacji przez artefakt. :O

[Grzechu300]

Re: "Artefakt" by ZŻ.

przez Grzechu300 w 06 Kwi 2014, 15:33

-Granata pacane!

Chyba raczej "pacany" czyli "kumple, chłopaki, ziomki".

-Oddziale Wolności na horyzoncie pojawił się oddział Duty

Jak mnie denerwuje "anglicyzowanie", nie zdzierżę - czemu to miało służyć? Pokazaniu, że autor zna podstawy języka na poziomie klas 1-3 szkoły podstawowej?

Taki tam shit jak ktoś nie chce sobie psuć nerwów błędami to nie czytajcie.

Spoko, że ostrzegasz, tylko na jaką cholerę wrzucasz tu tekst, o którym sam wiesz, że jest słaby? Czegoś tu nie rozumiem.

[Farathriel]

Re: "Artefakt" by ZŻ.

przez Farathriel w 06 Kwi 2014, 15:56

Właśnie to mnie zastanawia - tutaj @Grzechu300 słusznie zauważył - po co wrzucać taki tekst? Ja się wstrzymuję od oceny, czy nawet stawiania lub wypijania jakiegokolwiek kozaka - dla mnie pakowanie tutaj takich wyrwanych nie wiadomo skąd scen jest pozbawione sensu i to jest utwór niepełny. Jak się chcesz zweryfikować - napisz do kogoś z forum na PW - nawet do mnie - mam dużo czasu bo studiuję zaocznie, pogadamy, wymienimy się pomysłami, z pewnością masz kilka ciekawych idei. Zapytaj po swoich znajomych czy by nie chcieli ocenić tego czy owego, ale jak Boga kocham - nie ładuj tutaj takich niedorobionych tekstów bo to jest pospolicie słabe jak barszcz.

[Universal]

Re: "Artefakt" by ZŻ.

przez Universal w 06 Kwi 2014, 16:17

Ale "drugie dno" jest, jak wyjaśniłem wyżej, całkiem sensowne i bardzo jasne w odbiorze.

Nie widzę tam żadnego drugiego dna, a szukam go wszędzie węsząc spiski wszelakie. Twoja interpretacja jest bardziej treściwa, chociaż się z nią kompletnie nie zgadzam.

Uni, podobno lubisz czytać słabe teksty - czytaj!

Ale ten tekst jest do dupy. Nawet nie ma z czego się pośmiać, podrwić, posucharzyć.

ręce członków Duty i Freedom

"Duty", "Freedom" - ku*wa mać

Napisz tekst, do którego pasowałaby interpretacja Voldiego - chaos, mętlik w głowie. Ale żeby to miało ręce i nogi, a nie przypominało atak padaczki

[Realkriss]

Za ten post Realkriss otrzymał następujące punkty reputacji:

robo_pl.