No to w końcu chce sprzedać czy nie? Nie jestem pewien, czy właśnie tu tego pierwszy raz nie widziałem, najwyżej napiszcie, to coś innego się w zastępstwie wstawi.
Trochę się nie pokrywa, bo za monety zdobył dodatkowe życie, a i tak na końcu jest „Game Over”.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!