East Stalkers to projekt czterech studentów z Lublina, którzy postanowili udokumentować opuszczone miejsca na Lubelszczyźnie. Projekt dopiero co startuje, wypady w teren są co tydzień więc i filmy będą wrzucane mniej więcej raz na tydzień. Z góry dziękuję za komentarze, oceny i subskrypcje.
w odpowiedzi na pytanie Leo odpowiem, że jednak co Zona to Zona... choć nawet u nas, jak widać, można trochę liznąć klimatu aż Wam zazdroszczę takich wycieczek... trochę leci
Buzi buzidla wszystkich za darmo!! I niech nikt nie odejdzie skrzywdzony!!:* :*
O prosze, miło zobaczyć znajome miejsca. A tak swoją drogą- załatwialiście jakieś pozwolenie by na Ursus wejść, czy "na dziko"? No, chyba że już nie ma tam strażnika
Pozwoleń nie załatwialiśmy. Wchodzimy tylko tam, gdzie nie ma ogrodzenia, straży i drzwi. Jeżeli obiekt jest całkowicie otwarty i dostępny wtedy wchodzimy i kręcimy. Filmów będzie więcej i mam nadzieję, że będą ciekawsze. Musimy tylko znaleźć odpowiednie miejsca i dobrać ekipę. Jak znacie jakieś fajne miejsca w Lublinie to piszcie.
Polska jest takim chorym krajem, że jeżeli upadnie zakład pracy, to albo natychmiast na jego miejscu powstaje nowy, albo zostaje zamknięty, a nie zburzony. Ruina jest praktycznie niczyja, jednak i tak przebywanie w jej pobliżu lub na jej terenie to przestępstwo. Wolne ruiny dla eksploratorów i airsoftowców!
Geografia nie ma tu nic do rzeczy, po prostu nikt nie ma interesie narażać życia i zdrowia ludzkiego, a stare, nieremontowane budynki mogą się w każdej chwili zawalić. Takie standardy panują nie tylko u nas.
To czemu ich nie wyburzą? Czemu nie ogrodzą lub postawią armię, skoro to zagraża obywatelom. Cały czas mówi się o zamarzniętych bezdomnych w pustostanach, a nie że ktoś zginął w ruinie bo się zawaliła....