Apokalipsa już wkrótce?!

[Jakruk]

Apokalipsa już wkrótce?!

przez Jakruk w 26 Sty 2014, 13:26

Witam!

Kilka dni temu oglądałem program popularnonaukowy. Był reportaż o Ziemi, nagle mówią, że około 2050 roku na naszej planecie będzie brakować pożywienia, paliwa itp. Myślę sobie "uzbieram kasę na maczetę i kupię masę konserw" . A co wy zrobicie gdy na półkach w sklepach zabraknie jedzenia?

[Kenzelek]

Re: Apokalipsa już wkrótce?!

przez Kenzelek w 26 Sty 2014, 13:31

Mamy GMO, żarcia nigdy nie zabraknie. A jak by go zabrakło to bym pewnie winił za to rząd, nic by mnie ten świat nie obchodził i strzelał bym do każdego kto spróbuje ukraść mi puszkę z fasolą. :marzy:

[smichal74]

Re: Apokalipsa już wkrótce?!

przez smichal74 w 26 Sty 2014, 13:35

Myślę sobie "uzbieram kasę na maczetę i kupię masę konserw"

A po co ci maczeta ? Jak by się tak stało to ja bym uzbierał kasy bym se zrobił bunkier przeciwatomowy pod ziemią nakupował mase racji żywnościowych na kolejne 50 lat i by było dobrze a potem bym umarł spokojną smiercią w starości.

[Tajemniczy]

Za ten post Tajemniczy otrzymał następujące punkty reputacji:

Jakruk, M3Fis70.

[Junx]

Za ten post Jakruk otrzymał następujące punkty reputacji:

Tajemniczy, Junx.

[Adam]

Re: Apokalipsa już wkrótce?!

przez Adam w 26 Sty 2014, 14:03

Jeżeli jakimś cudem dożyję 2050 roku, to będę już w trochę podeszłym wieku, raczej zajmę się dowodzeniem, a zdobywanie pożywienia pozostawię moim dzieciom (jeżeli takowe się pojawią w międzyczasie ).

[Lucjusz]

Za ten post Lucjusz otrzymał następujące punkty reputacji:

KSU.

[Method]

Re: Apokalipsa już wkrótce?!

przez Method w 26 Sty 2014, 14:34

Adam uważasz za cud dożyć 56 lat? To mój ojciec jest świętym, a dziadek to ogólnie cudotwórca.

Programów o możliwych apokalipsach i innych katastrofach było już tysiące albo i miliony. Jak sama nazwa mówi- popularnonaukowy. Gawiedź sobie obejrzy, pokomentuje jaka to ludzkość głupia, do samozagłady dąży, że rządy złe, po czym za godzinę/dzień/tydzień zapomni o programie. Przykładowo- w 1980r Peak Oil przewidywał wyczerpanie się ropy za jakieś trzydzieści lat, czyli teraz. Sprawdziło się jedynie w przypadku Skody szma- jego dieselek zawsze ma pusty bak.

Jak dobrze pamiętam był już kiedyś temat co byśmy zrobili w przypadku apokalipsy.

[Omnibus]

Re: Apokalipsa już wkrótce?!

przez Omnibus w 26 Sty 2014, 14:42

Apokalipsa już wkrótce?!

Nom. Wszystkie znaki, na Niebie i Ziemi wskazują, że za rok wybory. Więc nawet szybciej niż wkrótce.

[Adam]

Re: Apokalipsa już wkrótce?!

przez Adam w 26 Sty 2014, 14:44

@Method w dzisiejszych czasach, jesteśmy porządnie narażeni na stres. Może nie ma wojen jak w czasach naszych dziadków, ale przy obecnych trybie życia niewielkie są możliwości dożycia tego pięknego wieku. Poza tym nie chciałbym tyle lat żyć i obserwować śmierć bliskich i upadek ludzkości

[Tajemniczy]

Re: Apokalipsa już wkrótce?!

przez Tajemniczy w 26 Sty 2014, 15:25

@M3Fis70
Jak kupuje się jedzenie to po to aby zjeść a nie wywalać do kosza. Będąc czasami w Lublinie byłem parę razy świadkiem sytuacji że gość kupuje se 2 hamburgery 2 porcje frytek colę zje hamburgera, porcję frytek, napocznie colę a reszta sru do śmieci. To po co do cholery tyle kupujesz człowieku jak połowę jedzenia i własnej kasy wywalasz do fajansu!?

[djcycu]

Re: Apokalipsa już wkrótce?!

przez djcycu w 26 Sty 2014, 19:43

Inna sprawa kiedy kupię kebab i nie posmakuje mi sałatka w nim. Tyle że ja zjem całość a wyrzucę sałatkę którą wszyscy inni jedzą zawsze. Dziwi mnie fakt który nas otacza czyli nadprodukcja. Rząd zamiast zezwolić i zutylizować to poprzez rozdanie potrzebującym woli nałożyć kary na tych co by się tego dopuścili. Może znacie przykład polskiego piekarza który rozdał chleb ubogim? Niestety spotkały go przykre konsekwencje... pierdo*ona rządza pieniądza. A jeśli chodzi o paliwo to może go braknąć. Można produkować paliwa o wiele czystsze i równie dobrze wydajne ale nie można... Znów pozwolę sobie zacytować te słowa: pierdo*ona rządza pieniądza... Wyzdychamy jak kawki nie dlatego że ziemia się wyjałowi. Zdechniemy bo korporacje i rząd pragnie tylko zysków i nie pozwoli na naturalne działania.

PS: Jeździłem ze śmieciami w Norwegii. W miesiącu wypadało parę pełniutkich naczep zepsutego mięsa do spalarni (ponad 30 ton ładunku na pakę)... Powiedzcie mi, po co produkować? By potem wyrzucić? Na cholerę zatrudnia się analityków?! Wiecie że Norwegia to mała populacja a wyobraźcie sobie teraz świat ile mięsa się marnuje, a ile innych produktów...