przez Omnibus w 19 Sty 2014, 21:28
Udało mi się zagrać kilka meczyków, więc zdam moja opinię:
Po pierwsze, próba zagrania w toto była droga rpzez mękę. Wejście przez launcher jest zbyt prymitywnym rozwiązaniem dla Vostoka, bo ja musiałem pozmieniać pamięć dedykowaną dla gry, poszukać różnych dokumentów, i teraz wchodze do gry bez launchera. Tylko szkoda, że napisy mam po rusku, a gra nieodpowiada na zmiany w rejestrze... ech.
Potem dochodzi kolejny mankament: Regularne wypieprzanie z serwera. Zawsze się da dołączyć, więc problem nie jest duży. Za to jest inny: W połowie wypadków, podczas ładowania mapy crash wywala do pulpitu. Zaś taka mapa wczytuje się u mnie godzinami...
Ale kiedy już wejdziesz do gry... kiedy wyjdziesz z nory swej bazy... to zazwyczaj giniesz. Nowicjusz, z pistoletem w łapie nie ma najmniejszych szans. Najlepiej będzie, jak się zajmiecie czyms niewymagającym strzelania- noszeniem komputerów do bazy. Niczego innego poza tym robić nie można. Jak uciupiecie trochę kasy (A zbieracie ją za wszystkjo, ja sporo dosta łem za grę, do których mnie zalogowało, i wywaliło po sekundzie) to możecie sobie kupić cuś porządniejszego np. strzelbę i próbować. A nadal jest bardzo trudno.
Jesli chodzi o rozrywkę, to najwazniejszą w moim wypadku rzeczą było powstrzymanie się od pierwszego strzału, gdy widze kogoś, kto mnie nie widzi. Bardzo trudna sztuka, ale próba prócia na ślepo to tylko rozczarowanie.
Jesli chodzi o efekty- gra jest piękna. zwłaszcza w ładna pogodę, bardzo rpzyzwoite tekstury modele (np. czołg w bazie radarowej). W zasadzie jedynym problemem z kategorii audio-video są urywane dźwięki strzałów.
Grałem póki co, na dwóch mapach: radarze i zakładach chemicznych.
W zakładach piłka jest krótka: Oba teamy musza przekraść się, obok budynku z torami kolejowymi tak, by niedac się snajperom. Ja się już przejdzie flankę, to można śmiało dostac kuklkę na przedpolu bazy. Albo kryć się w budynku ze snajperami.
Radar... Główne miejsca akcji to tytułowa instalacja na środku mapy, wielopiętrowa, z wieloma ściankami działkowymi.Jak na razie to znajduje się tam jedyna anomalia zmieniająca coś w polu bitwy: naelektryzowana podłoga. Czesto zmienia swe położenie: Raz blokuje jedno wejście, potem schody, albo mości się w korytarzu. wierzcie mi, momenty zmiany położenia to rzecz śmiertelnie denerwująca: Bez wyposażenia, schodzicie na miejscu, jesli trafi na twój skrawek podłoża. świetne miejsce dla snajperów, aczkolwiek polecam brać jakiegos towarzysza- radar ma 4 balkony, więc nawet gdy jakis smieszek chce wam zasadzić z tył€, to drugi go dorwie. Drugim miejscem akcji sa budynki po bokach.. Częste miejsce emocjonujących pojednków wewnatrz. Prócz tego mamy przedpola baz, które sa stosunkowo bezpieczne, oraz teren wokół budynków. Problem ten sam co zwykle-snajperzy.
Najważniejszym problemem gry sa snajperzy, którzy zadziwiająco dobrze radzą sobie także z bliska, jesli Cię zauważą.
Anomalie zazwyczaj niczemu nie służą, poza uprzykrzaniem niektórym zycia, oraz ew. ściezki do niespodziewanegokontrataku.