Ostatnio zakupiłem Need for Speed Undercover'a. Niby zaje*iście, ale rozgrywka (czytaj fabuła) rozczarowała mnie. Nie dość, że monotonne "rozdupacanie" gangów, to końcówka gry. Mówią, że to Carbon jest najkrótszy - a nie, bo Carbona ukończyłem w trzy dni, zaś Undercover w dwa. Długość gameplay'u to nieporozumienie zupełne. Gangi, dominujące w Tri-City też jest porażające - Palm City jako tako ujdzie, Sunset Hills też, ale ten ostatni półwysep - nie. Pusto i do dupy. Dwa gangi na trzy tereny.
-1:0
Jeszcze przyczepię się do fabuły - niby jakaś wielka tajemnica, ale po tym, jak do "pani inspektor" zadzwonił Chau-Wu, a ta odpowiadając "Najpierw musimy omówić kwestię samochodu" wszystko staje się jasne. Zupełnie jak ten ostatni boss w Carbonie.
-2:0
No tak, znów zaje*biście - sporo samochodów. Są nawet super samochody, ale Bugatti nie pasuje. Nie, nie przechodzi - nawet niemodyfikowana wersja, choć o zmniejszonych osiągach od realnego Veyrona to zabawka do końca. Pagani Zonda, GT-R i reszta super - nie pasuje do "historii" o gangach samochodowych. Dobra, okej, fabuła mówi o zajumanych wozach, ale samochody o cenie powyżej miliona dolarów/złotych?
-3:0
Większe minusy byli, tera pora na plusy
Duża ilość samochodów i podział na klasy - Amerykuny, Eurozjeby i Japańce. Nie taki jak w Carbonie, ale przynajmniej widać jakieś różnice. Ach, dlaczego Eurozjeby? Poprzez napęd na przód. Może i to przez model jazdy, ale Volkwagenem nie da się jeździć - wiem jak prowadzi się samochody FWD, bo miałem okazję przejechać się Zafirą ojca. Mniejsza z tym - VW nawet po modyfikacji na miękkie opony, ledwo mieści się w zakrętach. No i też 4WD Lancery
Jedynymi sensownymi samochodami w Undercover są RWD, czyli wszystkie Amerykańce, z Europejskich między innymi BMW, i kilka Japońców. Tuning optyczny też nie powala - od Undergrounda nie było zderzaków i listew bocznych - Carbona nie liczę, bo tylko cztery
Mogli dać nawet autosculpt końcówek, ale nie, bo po co?
-3:1
Umiejętności kierowcy. Całkiem dobre, acz nie można za dużo "nabić" paska od zarobków. Chyba żadnego paska na maksa nie można "wypełnić". A szkoda.
-3:2
Model jazdy. Tutaj temat kontrowersyjny, ale można odróżnić napęd, jaki posiada dany samochód - Shelby GT500 niezapomniane
. No i drifty muscle carami, ale sam model driftu trochę EA (Black Box?) nie wyszedł.
-3:3
W końcu BMW w karierze!* Kurde, ani we flagowym U2, ani w MW, ani nawet w Carbonie nie można było kupić tej em-trójki e czterdzieści sześć. Tutaj - M3 E46, M3 E92 i M6. Za to wielki plus.
-3:4
Dobrze, koniec pitolenia. Kończę posta i sorry za odkop (powinno być na początku
)
*