przez frosth w 08 Gru 2013, 15:04
Woland ty to musisz być jednak rudy...
co do pierwszego: dualizm korpuskularno-falowy! powtarzaj to jak mantrę nauczycielka od fizyki zacznie cię kochać. Bardziej akcentuj to, że jego hipoteza odnosi się do całej materii tzn że wszystko nawet ty Wolandzie kiedy się poruszasz możesz swój stan opisać falą. Łatwiej jest to zaobserwować u ludzi otyłych.
Drugie.... totalny bełkot :
-energia która występuje w postaci kwantów które nazywają elektronami (energia to energia, kwanty to kwanty, kwant może a nawet musi mieć energię ale nie jest nią)
więc to co napisałeś potem można zrozumieć:
energia energii rośnie wraz we wzrostem częstotliwości energii.
Za potwierdzenie tego co tak bełkotliwie opisałeś Brojgiel dostał nobla, a patrząc na wzór który opisałeś wyżej jasno to z niego wynika.
Poza tym do fal raczej używaj słowa częstotliwość, częstość zazwyczaj jest bardziej utożsamiana z częstością kołową, choć to nie błąd.
Nie ucz się na pamięć, staraj się zrozumieć to co czytasz. Dualizm w fazie szkoły średniej jest przyjemny i ciekawy.
Pozdro