StefanStrielok napisał(a):Wolność - Ludzie którzy mają na wszystko wywalone, wyluzowani.
Nie mają na wszystko wywalone. Nie mają, ot co, wywalone na Powinność, czy też na Zonę. Każdy patrzy na nich tylko pod kątem tego, że mają mundury, a jak mają mundury, to musi być musztra. Nie ma u Wolności musztry, a zatem "mają wywalone". Nie, nie mają. Po prostu są grupą ludzi, u których nie istnieje ścisła hierarchia władzy, lecz których łączy wspólna idea i o tę ideę wspólnie walczą. Z powodu mniejszego rygoru są mniej efektywni w walce, stąd sposobem walki Wolności jest partyzantka, czemu idealnie sprzyja ich mechanik, specjalizujący się wszakże w broni snajperskiej. Ba! Sam pancerz Wolności ma barwy typowo kamuflujące, idealnie do takich działań.
StefanStrielok napisał(a):Czyste niebo - Nie wiem dlaczego ale wydają mi się słabą frakcją.
No nie wiem, może dlatego, ponieważ Czyste Niebo nie jest frakcją militarną, a naukową? Mieszczą się na obrzeżach Zony, gdzie mutanty prawie nie występują, a te co są, padają po kilku strzałach z dubeltówki. Po co im zatem stanowisko KAEM-a? Nie potrzebują bóg wie jakich pancerzy, bo i przed czym mieliby się chronić? Jedyne co może im realnie dokuczać, to bagienny smród, ale do tego ponoć można przywyknąć.
Pamiętaj zatem, że głównym celem Czystego Nieba jest niezależna praca naukowa nad poznaniem mechanizmów rządzących Zoną, jej bioróżnorodnością i specyfiką, nie zaś prowadzenie wojen z mutantami i innymi stalkerami.