przez Pangia w 18 Lis 2013, 15:14
To samo, co kolega z góry z tą różnicą, że ja boję się stanąć na parapecie będącym metr nad ziemią, bo boję się, że zlecę z niego. Owadów też nie cierpię, aż czasem jest mi wstyd przed samym sobą z tego powodu. Poza tym nie lubię dużych skupisk ludzi, głównie przez swoją, hmm… nieporęczność
![Jezyk :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Ja muszę mieć miejsce naokoło siebie i kropka.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!