Wiedźmin, jaki jest, każdy widzi. Jakąkolwiek grą by sie nie okazał i tak bym go kupił. A że kiedy zaczęły sie pre-ordery, a ja miałem imieniny... Ciężka skrzynia z albumami Edycji Kolekcjonerskiej nadal dumnie stoi na biurku, wspierana przez plakaty na ścianie. Gra ma to co najważniejsze: klimat, wyraziste postacie,możliwy do przełknięcia system walki, porządną fabułę, ładne intro i outro, soczysty język, cycki... Trochę się zapędziłem
Mimo bugów i niedociągnięć plasuje sie na 2 miejscu mojej listy (po Fallout'ach). W BG, Tormenta ani KOTOR'a nie grałem więc porównania nie mam.
A więc... Niedługo wyruszamy na szlak, Wiedźmini.