Udana próba zainstalowania nowego starego WIndowsa XP Pro 64bit. Co prawda trzeba było do niego tonę dodatkowych łatek (.NET Framework 4.0, Windows Imaging Component, Service Pack 2), żeby w ogóle coś chciało się na nim zainstalować (począwszy od sterowników do grafiki na Avaście i Flash Playerze skończywszy), ale ważne, że działa, wygląda i sprawuje się dobrze. No i nie drze zasobów na ch♥j nie wie co w porównaniu do tych śmiesznych „nowożytnych” Windowsów - w sumie w Menadżerze mam 28 procesów, wliczając w to Steama, Firefoxa i kilka zbędnych procesów od sterowników. Dla porównania czysty Win 7 po wyczyszczeniu ze zbędnych usług miał 30-35 procesów. Nawet nie wiedziałem, na co idzie mój RAM!
Promocja na Steamie - sprawiłem sobie wszystkie 5 F.E.A.R.-ów, Max Payne'a 1 i 2 oraz Fallouta 3 za 100 złotych. Jak dla mnie interes udany.
Zwolnienie na dzisiejszy dzień ze względu na to, że byłem dzisiaj oddać krew. Niestety, nie udało mi się - żyła mi się za głęboko schowała. Sprawię sobie chyba jakieś ciężarki i spróbuję za tydzień w piątek albo za 2 tyg. w środę, to też nieco będę mógł weekend przedłużyć, no i zawsze to będę miał nieco więcej niż 450 ml wpisane w książeczkę dawcy
Ach, no i 770 godzin bez warna.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!