Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

[Gro3a]

Za ten post Gro3a otrzymał następujące punkty reputacji:

Tajemniczy.

[Tajemniczy]

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

przez Tajemniczy w 29 Paź 2013, 10:23

Notabene, dziś w Polsce możesz kupić broń kolekcjonerską, repliki, więc jaki problem?

To taka różnica jak mieć prawdziwą dziewczynę a mieć dmuchaną lalę . Oryginalna zdekowana broń w kolekcji to coś z duszą, coś co było świadkiem historii, to część czyjegoś losu. Replika to najczęściej bezimienna masówka stworzona mniej lub bardziej wiernie bez swej historii.

[Stalker Rambo]

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

przez Stalker Rambo w 29 Paź 2013, 11:02

Dlaczego większość z was, przeciwników posiadania broni, uważa, że jak człowiek ma broń to od razu musi wejść do szkoły i zrobić rozpierduche po całości? Przecież legalna broń jest łatwiejsza do namierzenia i przede wszystkim droższa od broni nielegalnej. Legalizacja broni nie ma wpływu na wydarzenia "a'la postal".

Ktoś wcześniej pisał o broni automatycznej. W polskim prawie broń taka posiada status "broni szczególnie niebezpiecznej" i nie jest przeznaczona na rynek cywilny. Przynajmniej w sposób legalny takowej broni nie zdobędziesz.

Człowiek jest taką istotą, że broń mu nie jest potrzebna by zabijać. Jeśli ktoś jest spaczony to i tak urządzi masakre w szkole, za pomocą nożyczek, łopaty czy nawet długopisu.

[Terminus]

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

przez Terminus w 29 Paź 2013, 12:20

To wyceluj między oczy ofierze długopisem i napawaj się jej strachem. Nie zadziałało? Może dlatego nikt nie urządził masakry nożyczkami a gościa co latał po wsi z widłami chłopi zatłukli kłonicami.
W Niemczech nastolatek urządził sobie "strzelanie" w szkole legalnie posiadaną i przechowywaną zgodnie z przepisami bronią jego ojca. No tak. Było łatwiej namierzyć tę broń - leżała koło zwłok zastrzelonego przez policję sprawcy masakry. Z ustaleniem sprawcy też jakoś nie było problemu - miał legitymację szkolną.

Legalizacja broni a występowanie takich zjawisk. No właśnie jest prosta zależność - nie ma takiej broni dostępnej ze względu na rygorystyczne prawo czy państwo policyjne to i częstotliwość takich zjawisk jest mniejsza. W USA gdzie broni jest pełno z mniej lub bardziej reglamentowanym dostępem w danym stanie to i zdobycie jej przez sfrustrowanego nastolatka, których chce w skórzanym, gotyckim płaszczu "odejść z hukiem" nie nastręcza problemu.
Przestępcy tak czy owak ją zdobędą - mają środki i kontakty w półświatku.

Tak to zabija chory psychicznie człowiek a nie broń, tyle że broń palna daje temu choremu szersze możliwości niż nożyczki czy długopis.

[Gro3a]

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

przez Gro3a w 29 Paź 2013, 13:19

Dlatego Terminusie są psychotesty, by taki chory człowiek nie mógł tej broni posiadać. Broń jest droga (co najmniej dwie moje wypłaty) tania nie jest też specjalna szafa pancerna do jej przechowywania, no i cena amunicji. Nic w tym kraju nie jest tanie. Ale niestety nic w tym kierunku nie zdziałamy, nawet posiadając broń. A psychopata może nawet taką broń stworzyć (w terminologii kryminalnej broń taka nazywana jest samodziałową) a Polacy mają niestety dużą wyobraźnię do zaprojektowania różnych dziwnych rzeczy

[Terminus]

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

przez Terminus w 29 Paź 2013, 14:10

Owszem są psychotesty. Ale w moim przykładzie jest nastolatek, który wszedł w posiadanie broni rodzica. W którejś z masakr w USA broń nastolatkom załatwiła rok starsza koleżanka, która już mogła legalnie kupić broń (ale alkoholu jeszcze nie - taki paradoksik na marginesie).
Wiesz. Zrobić samopał to faktycznie nie problem, ale zrobić broń powtarzalną, którą w krótkim czasie możesz oddać więcej strzałów to już wymaga trochę zachodu (nie mówię, że się nie da).

Ja nie twierdzę, że osoba posiadająca legalnie broń po psychotestach wejdzie do szkoły czy ZUS-u by wszystkich wystrzelać. Taka co najwyżej jak będzie go biła żona zamiast zdzielić ją krzesłem w samoobronie nafaszeruje ją ołowiem. A to nie zmieni ilości przestępstw tylko ich kwalifikację karną.
Ja zwracam uwagę, że ilość broni w społeczeństwie musi się statystycznie przełożyć na ilość zdarzeń z nią związanych, wynikających z kradzieży przy okazji włamania czy dorwania się do niej np. przez dzieci posiadaczy.

[szm]

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

przez szm w 29 Paź 2013, 14:45

Ale nie mówcie to o active shooterach, bo to jest bez sensu. Active shooterzy mają to do siebie, że zaplanowaną akcję przeprowadzą, tak czy siak. Jeśli nie nożem/mieczem/maczetą to zdobędą broń nielegalnie. Bo tak to działa. Osiągam pewien poziom frustracji, przechodzę wszystkie fazy, i tego nie da się zatrzymać.. Jeśli gość będzie miał utrudiony dostęp do broni, to najwyżej odłoży akcję w czasie, aż ją zdobędzie.

[Realkriss]

Za ten post Stalker Rambo otrzymał następujące punkty reputacji:

Realkriss.

[Pangia]

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

przez Pangia w 29 Paź 2013, 15:25

Ale w moim przykładzie jest nastolatek, który wszedł w posiadanie broni rodzica. W którejś z masakr w USA broń nastolatkom załatwiła rok starsza koleżanka, która już mogła legalnie kupić broń (ale alkoholu jeszcze nie - taki paradoksik na marginesie).

I kogo w tym momencie winisz? System, bo pozwala na łatwy dostęp do broni czy debila, który nie potrafił jej odpowiednio zabezpieczyć, przez co jakiś gówniarz sobie ją po prostu wziął/kretynkę, która najprawdopodobniej wiedząc, co się święci, kupiła KOMUŚ (co już samo w sobie jest naganne, pistolet to nie para butów, że można ją komuś dać w prezencie) broń?

[Omnibus]

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

przez Omnibus w 29 Paź 2013, 15:41

Broń jest STWORZONA DO ZABIJANIA. basta.

To żeś teraz do*ebał
Czyli podczas strzelania z broni sportowej (np. do tarcz), ludzie zabijają się nawzajem

Co do tych cholernych statystyk, papier wszystko przyjmie... Ciągle ta gadka "89% polaków czuje się bezpiecznie w swoim kraju". Cały czas ktoś to cytuje, ale źródła tych statystyk jeszcze nikt nie podał Także jedna i druga strona wygłasza swoje racje bezpodstawnie. A racja jest jak dupa - każdy ma swoją. Dziękuje, skończyłem.

Po raz enty, muszę powtórzyć, że kwestię wyżej wspomnianą wyjaśniłem wiele stron temu? Spróbuj zabić kogoś wiatrówką.
I wytłumacz mi, w jakim celu pierwotnie została stworzona broń. Żeby biatlon był ciekawy? Po pierwsze nie, a po drugie, to nadal nie jest żaden argument, za wprowadzeniem szerokiego dostępu do broni.

I kogo w tym momencie winisz? System, bo pozwala na łatwy dostęp do broni czy debila, który nie potrafił jej odpowiednio zabezpieczyć, przez co jakiś gówniarz sobie ją po prostu wziął/kretynkę, która najprawdopodobniej wiedząc, co się święci, kupiła KOMUŚ (co już samo w sobie jest naganne, pistolet to nie para butów, że można ją komuś dać w prezencie) broń?

Winimy i to i to. I twierdzimy, że gdyby broń nie była tak często dostępna, to takich masakr generalnie by nie było, bez względu na to, czy powodem był głupi system, czy debilizm dziecek.
Acha, coś mi się przypomniało- Waszym koronnym argumentem, jest to, że jeżeli nie ma broni "białej", to zawsze jest ta na "czarno", i każdy debil może taka zdobyć. W Polsce nie ma broni białej, i w niewielkim stopniu jest broń "czarna". Pozwólcie, że dam wam zadanie: Na poparcie swego argumentu, zdobądźcie broń automatyczna, i udowodnijcie mi, że ją macie.

[Terminus]

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

przez Terminus w 29 Paź 2013, 16:47

Omnibus zapędzasz się w demagogię.
Pangia: nikogo nie oskarżam. Nie jestem prokuratorem. Pokazuję jak wygląda stan obecny w Polsce i zwracam uwagę, że moim zdaniem liberalizacja nie zmieni "in plus" bezpieczeństwa (realnego czy odczuwanego) w tym kraju.
Przykłady które przytaczałem pokazywały tylko prosty związek ilości broni w społeczeństwie z występowaniem zjawisk tyleż ekstremalnych to występujących oczywiście rzadko.

[Tajemniczy]

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

przez Tajemniczy w 29 Paź 2013, 16:49

Po raz enty, muszę powtórzyć, że kwestię wyżej wspomnianą wyjaśniłem wiele stron temu? Spróbuj zabić kogoś wiatrówką.
.

http://www.wprost.pl/ar/234354/Zabil-sie-wiatrowka/
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,7786 ... lopca.html
I co pan na to?