Śpieszę z wyjaśnieniami. Wszystkie powyższe porady są jak najbardziej dobre (o ile będą skuteczne). Chroń dysk przed fragmentacją, chroń system przed zaśmieceniem, chroń pamięć przed aplikacjami działającymi w tle, z których nie korzystasz grając. Jeśli się wystarczająco znasz na Windowsie - wyłącz zbędne usługi systemu, warto próbować sterowniki do kart graficznych z okresu świetności gry ... 3xTAK dla takich porad.
Ale 4 kart graficzne w niczym nie pomogą jeśli gra się ładuje długo, jeśli minimalizujesz ustawienia grafiki i dalej gra muli to przy SLI/crossfire będzie muliło bardziej bo procesor nie wyrabia. Płyta główna za 2000 to albo jakaś "serwerówka" albo edycja dla ludzi, którzy chcą mieć radiatory z USS Enterprise oraz PCB wysadzane kamieniami szlachetnymi. Pech - czytaj post wyżej.
Przeczytałem dokładnie wszystkie posty, i widzę, że dyskusja dalej się kręci. OK, to lecimy dalej Na początku sprostuję rady, które nie są prawdą
frosth napisał(a): (...) O ile zasilacz daje tyle energii ile trzeba podzespołom to nie ma nic do rzeczy ani przy stabilności ani tym bardziej ich szybkości. Większa moc zasilacza nijak się ma do większych rachunków za prąd! Tu najważniejsza jest sprawność zasilacza a nie jego moc maksymalna.
Te zdania są wzajemnie sprzeczne. Żeby zasilacz dawał podzespołom tyle energii ile trzeba musi mieć wystarczającą do tego moc. I wbrew temu, co kolega pozwolił sobie napisać jest to jego najważniejszy parametr. Oczywiście, myślę tutaj o porządnych, markowych zasilaczach, nie o "urządzeniach zasilaczopodobnych podwyższonego ryzyka" za 30 czy 50 zł, listy takich urządzeń bez problemu można znaleźć na necie. No chyba, że kolega frosth jest lepszym inżynierem niż specjaliści z nVidii , AMD, czy firm produkujących karty graficzne - w specyfikacjach większości kart graficznych do gier pisze jak byk "zalecany zasilacz o mocy 450/500/600 W". No a poza kartą graficzną są przecież jeszcze pozostałe podzespoły komputera... Tu parę linków dla przykładu : http://www.nvidia.pl/object/geforce-gtx-660-pl.html#pdpContent=2 http://www.nvidia.pl/object/geforce-gtx-780-pl.html#pdpContent=2 Moja karta http://www.gigabyte.com/products/product-page.aspx?pid=3129#ov no ale skoro moc zasilacza jest nieważna, to wsadzamy najtańszy 300 W, i albo dziwimy się, dlaczego komputer nie chce działać, albo cieszymy się ferią iskier z zasilacza i/lub komputera i miłym smrodkiem spalenizny Ale zgadzam się, że moc zasilacza nie ma wpływu na rachunki płacone za prąd
Lecimy dalej
frosth napisał(a):Możesz mieć płytę główną za pierdylion złotych (...) Najczęściej płyta za 150pln działa TAK SAMO jak za 800pln
Szczerze ? Tego zdania nawet nie będę komentował. Po prostu zabrakło mi słów
frosth napisał(a):Ale 4 kart graficzne w niczym nie pomogą jeśli gra się ładuje długo
Jeżeli gra ładuje się długo, to rozwiązanie podałem w moim poprzednim poście. Powtarzam je więc : Dysk SSD !!!! Wiem, jest to jeszcze dość droga inwestycja, ale innego wyboru nie ma. Nie pomoże żadna defragmentacja, czy czyszczenie dysku ze śmieci. W skrócie i dużym uproszczenie - wydajność komputera jest taka, jak wydajność najsłabszego jego podzespołu. Pamięć RAM jest szybka, procesor i grafika również. Wąskim gardłem jest zawsze talerzowy dysk twardy HDD, obojętnie PATA, SATA czy nawet w RAID 0. Dysk SSD właśnie to wąskie gardło poszerza. Polecam przeczytać : http://gramynawynos.pl/news.asp?ID=58913 Na necie można znaleźć sporo testów SSD kontra HDD. Mr Google naprawdę jest w tym pomocny A jeśli ktoś chce, to spokojnie może przetestować dysk SSD wg porady z wyżej zlinkowanego artykułu
:
Każdemu kto pyta mnie o nowy dysk twardy do komputera mówię o takiej możliwości jak SSD i od razu, oprócz wszystkich argumentów o szybkości SSD, popieram ten wybór jeszcze jedną tezą, a mianowicie: "Każdy kto choć raz pracował/bawił się na komputerze z SSD, już nigdy nie będzie chciał mieć w komputerze niczego innego". Takie są fakty. Jak to łatwo sprawdzić?
Można to zrobić z małym nakładem pracy. Będzie to niezwracalny koszt około 30-40 zł i zwracalny koszt dysku. Co mam na myśli? Nie od dziś wiadomo, że kupując przez Internet mamy prawo zwrócenia towaru do 10 dni bez podania przyczyny. Zdecydowani przetestować możliwości SSD mają więc następującą opcję: kupujemy dysk SSD wysyłkowo, płacimy za niego, powiedzmy 500 zł, do tego przesyłka w naszą stronę - 15-20 zł. Dysk przyjeżdża do domu, instalujemy na nim system, niektóre gry i cieszymy się przez parę dni szybkością o jakiej do tej pory mogliśmy tylko pomarzyć. Nie podoba się? Oddajemy. Na swój koszt przesyłamy dysk z powrotem do sklepu za 15-20 zł, a sklep odsyła nam całą kwotę za sam dysk, czyli 500 zł. Finał? Jesteśmy 30-40 zł do tyłu za przesyłki, ale przynajmniej wiemy i odczuliśmy na własnej skórze co daje realnie technologia SSD.
A teraz pytanie retoryczne: czy naprawdę myślicie, że oddacie ten dysk do sklepu? Nie ma mowy, a wszystko mówi doświadczenie z każdego forum sprzętowego na jakie tylko sobie wejdziecie
Co do kilkukrotnie powtarzanego tutaj słowa "pech" - pecha to ma ktoś, komu w drewnianym kościele na głowę zleci cegła. W Stalkerze (nawet z modami) nie ma czegoś takiego. Jeśli komputer spełnia lub przekracza zalecane wymagania sprzętowe, to albo ktoś ma pojęcie o komputerach, i potrafi sobie swój komputer zmusić do posłuszeństwa, albo nie. Oczywiście, zawsze zdarzają się i będą zdarzać różne wyloty, ale
Pangia napisał(a):na kaprysy to trudno coś ogólnie poradzić, bo zwykle na każdą modyfikację działają inne sposoby
Zresztą, po to jest właśnie to Forum (jak i kilka innych związanych ze Stalkerem), żeby pomagać w kaprysach podstawki czy modów.
I have no right to ask this of any of you... but will you follow me...one last time ?
Postaram się streścić. Te dwa zdania nie są sprzeczne po prostu odnoszą się do innych problemów. 1)stabilność względem wydajności prądowej czyli dostarczenie potrzebnej energii. 2)sprawność energetyczna czyli ile zapłacimy za ciepło w pokoju emitowane przez PSU Gdzie ją napisałem, że nie jest ważna moc zasilacza w kontekście bezpiecznej pracy. Po to stosuję znaki interpunkcyjne żeby było czytelniej...pomyliłem się.
Nie nie jestem lepszym inżynierem od tych z nvidii czy amd czy intela. Nie jestem w ogóle inżynierem:-) ale tu też się mylisz, moc dla zasilacza podawana przy kartach graficznych to zawsze moc zalecana dla całego zestawu. Zawsze jest zawyżona bo producent GPU nie wie co masz w obudowie. Polecam dowolny test kart graficznych. Rzadko kiedy zestaw z 1 gpu pobiera więcej niż 400W. Ją mówię o płycie głównej Ty o dysku...polecam porównanie zbiorcze płyt głównych na jakimś portalu testowym. Różnic w wydajności praktycznie nie ma. Różnice są w wyposażeniu takiej płyty owszem i w wyglądzie. Największą różnice stanowi jednak jakość podzespołów ale ona nie wpływa na jakość grania..przynajmniej na początku. Dysk SSD tak rację przyznaję ochoczo. Pangia tak napisał i miał rację. Żeby cokolwiek o problemie powiedzieć trzeba znać jego źródło. Widzisz gdzieś specyfikacje komputera, jaki mod jest problematyczny? Ot taki luźny temat może coś ciekawego się przez przypadek człowiek dowie. A co do pecha vs. PC prawa murphiego nie były wymysłem informatyków? Koniec ot, jeśli nie wyjaśniłem to już tego nie zrobię. Pozdrawiam
Dzięki za wszystkie rady. Przyznam, że najbardziej do mnie przemawia rada z ostatniego postu apg2312 i pokrywa się z moimi wcześniejszymi wnioskami. Tydzień temu zakupiłem sprzęt: CPU - i3 3220T MSI B75a g43 8GB DDR3 SSD Kingston (dosyć szybki - 555/510 Mb/s) GPU - Radeon HD7770 Gigabyte Indeks wydajności w Win7 to 7,1 i najsłabszym ogniwem jest tu procek. A mimo to przy próbie odpalenia Zewu Prypeci mam to: "Your video card doesn't meet game requirements. Try to lower game settings." Gierke odpaliłem z trójpaka tj. S.T.A.L.K.E.R. eXtreme Edition [PL] (mam oryginały jakby co Cień Czernobyla zadziałał jakoś ale Czystego Nieba jeszcze nie sprawdzałem. Co tu jest nie tak ?
Zainstaluj ponownie sterowniki od karty graficznej, jeśli nie pomoże próbuj zainstalować ponownie grę. Teoretycznie gra na tym radeonie działa na dx11 bez problemu (mam ten sam badziew)