Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Czy jesteś za prawem do posiadania broni w Polsce?

Tak
121
62%
Nie
59
30%
Mi to obojętne
16
8%
 
Razem głosów : 196

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Pangia w 03 Paź 2013, 18:34

Omnibus napisał(a):4.Tak jak ci tu panowie powiedzieli: Jeżeli dojdzie do sytuacji, w której ty będziesz mógł legalnie wymachiwać dresowi przed nosem, to możesz być pewien. On będzie zawsze miał większą spluwę.

Ferdynand Kiepski napisał(a):Panie, to są drogie rzeczy, panie…

Naprawdę sądzisz, że jakiegoś pospolitego dresa byłoby stać na kupno broni maszynowej? Chyba, że mówisz o kimś, co siedzi w półświatku po same uszy, no ale wtedy to zapewne już teraz mógłby sobie chadzać z taką bronią za paskiem.
5.Tyle gadasz o psychologi, jakbyś conajmniej miał za sobą licencjat. Jak taki spec z Ciebie, to powiedz, jak z punktu widzenia psychologi poradzisz sobie z takim, ale bez broni :P

Zapewne oczekujesz odpowiedzi, że spróbuję z nim negocjować, a następnie będę się zastanawiał, czy będzie bolało, jak będzie mi spuszczał wpi♥rdol.
Po prostu staram się podejść do sprawy w racjonalny sposób, spojrzeć na to z różnych perspektyw, a nie „Tak, dajmy ludziom broń, najlepiej strzelbę M3, bo fajnie wygląda w CS-ie”.
6. Co, ma dziwny pomysł mierzenia i kontroli długości łańcuchów (W sumie, każdy myślący, powinien samemu wydedukować, jaka jest niezbędna pszestrzeń, dla psa obronnego. Jak ludzie są debilami, to im potrzeba przepisów) do kwestii obrony osobistej?

Nic, był po prostu aluzją do tego, jak bardzo rząd lubi zajmować się pierdołami podczas, gdy są ważniejsze sprawy (jak wciąż nie wiesz, o co chodzi, to sobie TV włącz).
7. Szwajcaria, Austria, to antypody względem Naszej bidy, nędzy, braku perspektyw, nieistniejącej kultury.

No i co? Mamy się porównywać do Zimbabwe, Somalii czy Libii i cieszyć, że u nas jednak jest lepiej czy porównywać do innych europejskich krajów i starać się chociaż zbliżyć w jakimkolwiek aspekcie innym niż liczba pijanych kierowców na drogach do ich standardów?
Wunderwaffe napisał(a):A co zrobisz prawdziwą bronią w wypadku podbramkowej sytuacji? Strzelisz nią dresowi w ryj?

Pewnie wywiązałaby się jakaś szamotanina, jeśli nie wycofałby się, a zaatakował.
Na pewno byś był w stanie po prostu, bez namysłu zabić człowieka?

Nikt normalny i z trzeźwym umysłem nie byłby w stanie zabić kogoś bez mrugnięcia okiem. A nawet jeśli byłby do tego zdolny, to męczyłyby go wyrzuty sumienia, że pozbawił życia drugiego człowieka. Nawet, jeśli to byłaby ostateczność.

Hmmm… Chyba wszystkim odpisałem.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

Reklamy Google

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Omnibus w 03 Paź 2013, 18:52

4. To popatrzmy się na taki kraj, który w "teori" nie ma łatwego dostępu do broni. Rosję. Tam każda uliczna pała, ma mały arsenał. W całym narodzie bieda, że tylko płakać, ale nikt, kto musi pogrozić, by wyciągnąć od bogatszego kilkaset rubelków z portfela, nie ma większego problemu ze zdobyciem takiego "argumentu"
5. O pertraktacjach stanowi sztuka zwana dyplomacją, ja się ciebie pytałem, czy skoro wiesz, jak można z bronią obronić się, to jak można się obronić bez niej, w miare pokojowy sposób. Jest to niebywale większa sztuka.
7. Na dobry początek, spróbujmy się zbliżyć o pół kroku w rzeczywistości do europy, a nie "porównywać się" do tak zamożnego, stabilnego kraju jak Austria. Bo to nic nie da, co najwyżej, może zasmucić.
Porównanie do Konga, jest niewątpliwie o niebo bardziej zbliżone do rzeczywistości.
Awatar użytkownika
Omnibus
Łowca

Posty: 536
Dołączenie: 20 Lut 2013, 09:07
Ostatnio był: 01 Mar 2021, 15:28
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 153

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Pangia w 03 Paź 2013, 19:14

Omnibus napisał(a):To popatrzmy się na taki kraj, który w "teori" nie ma łatwego dostępu do broni. Rosję. Tam każda uliczna pała, ma mały arsenał. W całym narodzie bieda, że tylko płakać, ale nikt, kto musi pogrozić, by wyciągnąć od bogatszego kilkaset rubelków z portfela, nie ma większego problemu ze zdobyciem takiego "argumentu"

Tylko że Polska nie ma aż tak poważnego problemu z różnicą między tzw. klasą niższą a tzw. klasą wyższą, co Rosja. Owszem, jest duża różnica między bogaczami (prezesiki, kierowniki, polityki, księżulowie) a ludźmi pokroju… nie wiem, mojego ojca na przykład (już blisko 30 lat pracuje jako operator dźwigu na budowie, ale w kraju mógłby liczyć na pensję w wysokości co najwyżej 2000 zł, więc siedzi w Niemczech, gdzie choć zarabia podobnie, ale w €, to ogólnie i tak zarabia mniej niż gdyby robił w niemieckiej firmie), ale niemniej jednak w Polsce standard życia przeciętnego niestatystycznego Kowalskiego wydaje się być wyższy niż przeciętnego niestatystycznego Iwanowa.
Omnibus napisał(a):O pertraktacjach stanowi sztuka zwana dyplomacją, ja się ciebie pytałem, czy skoro wiesz, jak można z bronią obronić się, to jak można się obronić bez niej, w miare pokojowy sposób. Jest to niebywale większa sztuka.

Myślałem, że tylko w kreskówkach negocjuje się z postaciami chcącymi wyrządzić ci krzywdę (np. Kaczor Duffy przekonujący Elmera Fudda celującego z dubeltówki w jego dziób, że teraz jest jednak sezon na króliki). Nie ma problemu, zawsze można spróbować powiedzieć coś w stylu „Mogę Ci dać mój portfel, ale jeśli pozwolisz mi wrócić do domu, to zamiast niego dam Ci mój samochód”, jednakże nie wierzę w skuteczność takiej metody. Z psychopatą da się negocjować, z idiotą nie.
Omnibus napisał(a):Na dobry początek, spróbujmy się zbliżyć o pół kroku w rzeczywistości do europy, a nie "porównywać się" do tak zamożnego, stabilnego kraju jak Austria.

Pangia napisał(a):Mamy się porównywać do Zimbabwe, Somalii czy Libii i cieszyć, że u nas jednak jest lepiej czy porównywać do innych europejskich krajów i starać się chociaż zbliżyć w jakimkolwiek aspekcie innym niż liczba pijanych kierowców na drogach do ich standardów?
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Kpuc w 03 Paź 2013, 19:24

Pangia napisał(a):Szkoda tylko, że żaden cywil nigdy w życiu jej legalnie nie dostanie. Za dużo się Zabójczej Broni naoglądałeś, tu dzieciaki nie mają wyboru: kupić sobie bułkę czy magazynek do M10.
Poza tym to co Ty byś chciał? Żebyś mógł pójść do sklepu z bronią i od ręki dostać AR-15 albo inne AK? Mówimy o broni do obrony własnej, nie o wyposażaniu paramilitarnych bojówek. Co najwyżej Glocki (i to też nie z 17- czy 19-nabojowymi magazynkami, żeby właśnie ktoś nie miał ochoty urządzić sobie strzelnicy na miejskim rynku), może ewentualnie broń myśliwska (z odpowiednim pozwoleniem, oczywiście), nic więcej. Pistolety na kaliber 9mm byłyby więcej niż wystarczające - kal. 9x19 mm jest relatywnie bezpieczniejszy niż chociażby 11.43x23mm (w sensie że po postrzale nie zrobi mielonki z czlowieka i jeśli nabój ominie najważniejsze narządy jak serce, wątroba czy płuca, to ofiara raczej się z tego wyliże, jeśli nie zabije jej szok pourazowy - chociaż wciąż zakładamy, że strzelalibyśmy tylko do kogoś, kto by nas bezpośrednio atakował), a i ważna jest też łatwość kontroli broni. W końcu to niebezpieczne narzędzie i jeśli nie zapanuje nad nim człowiek, to trudno wyobrazić sobie możliwe konsekwencje.
A, no i przy okazji armia mogłaby się pozbyć jakichś starych pistoletów Makarowa - na pewno jeszcze coś trzymają, a przynajmniej jakiś byłby z nich pożytek.


Pistolet to pistolet, broń stworzona tylko w jednym celu do zabijania. Nie wiem jak masz zamiar kontrolować tą broń ? Co policja będzie chodzić z suwmiarkami i mierzyć lufy :facepalm:

Broń fajna jest tylko na ekranie, wiąże się z nią wielka odpowiedzialność, w stanach nie wolno mieć broni automatycznej... Sam żeś się filmów naoglądał z teraz chcesz być kolejnym brudnym chary'm, wydaje ci się że w stanach to każdy biega z strzelbą i coltem a tak nie jest, broń w stanach jest do samoobrony i polowania na zwierzynę. W PL po ogródku ci nie przebiegnie aligator...
Image
Awatar użytkownika
Kpuc
Legenda

Posty: 1813
Dołączenie: 06 Paź 2010, 09:10
Ostatnio był: 28 Wrz 2024, 12:41
Miejscowość: zona
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 285

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Pangia w 03 Paź 2013, 19:55

Kpuc napisał(a):Pistolet to pistolet, broń stworzona tylko w jednym celu do zabijania. Nie wiem jak masz zamiar kontrolować tą broń ? Co policja będzie chodzić z suwmiarkami i mierzyć lufy :facepalm:

Chodziło mi o kontrolę broni podczas strzału, jej obsługę, nie kontrolę jako sprawdzanie, czy mieści się w przepisach. Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
Broń fajna jest tylko na ekranie, wiąże się z nią wielka odpowiedzialność

Wiem, że z posiadaniem broni wiąże się duża odpowiedzialność, nawet sam o tym pisałem, ale wolałeś to najwidoczniej pominąć.
w stanach nie wolno mieć broni automatycznej

Bzdura. Niektóre stany zezwalają na posiadanie broni maszynowej (czyli takiej, która albo może strzelać w trybie automatycznym, albo w trybie serii, albo ogniem pojedynczym, ale można ją przerobić na automat), trzeba „tylko” spełnić warunki przepisów określonych m.in. w NFA i dostać zgodę ATF. W skrócie: już łatwiej dostać jakąkolwiek broń w Polsce.
Sam żeś się filmów naoglądał z teraz chcesz być kolejnym brudnym chary'm, wydaje ci się że w stanach to każdy biega z strzelbą i coltem a tak nie jest

Bzdura, której nawet nie uraczę komentarzem.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Kpuc w 03 Paź 2013, 20:18

Pangia napisał(a):
Kpuc napisał(a):w stanach nie wolno mieć broni automatycznej

Bzdura. Niektóre stany zezwalają na posiadanie broni maszynowej (czyli takiej, która albo może strzelać w trybie automatycznym, albo w trybie serii, albo ogniem pojedynczym, ale można ją przerobić na automat), trzeba „tylko” spełnić warunki przepisów określonych m.in. w NFA i dostać zgodę ATF. W skrócie: już łatwiej dostać jakąkolwiek broń w Polsce.
Sam żeś się filmów naoglądał z teraz chcesz być kolejnym brudnym chary'm, wydaje ci się że w stanach to każdy biega z strzelbą i coltem a tak nie jest

Bzdura, której nawet nie uraczę komentarzem.


Które dokładnie ? Ogólnikowo to krowa umie łatać.

Skrótem sam sobie zaprzeczasz, skoro trzeba spełnić warunki i zdobyć zgodę... Czyli nie jest ona ogólnie dostępna co ja rozumiem jako pójście do sklepu i kupienie od ręki.

Bo widocznie nie masz nic do dodania skoro "nie uraczysz mnie komentarzem".


Do dania broni narodowi jeszcze trzeba dobrze skonstruować prawo i zmienić myślenie ludzi, policja też ma pistolety i co z tego jak ich nie mogą używać. w tym kraju przestępca ma więcej praw od władzy.
Image
Awatar użytkownika
Kpuc
Legenda

Posty: 1813
Dołączenie: 06 Paź 2010, 09:10
Ostatnio był: 28 Wrz 2024, 12:41
Miejscowość: zona
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 285

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Terminus w 03 Paź 2013, 20:47

Panowie Rambo jeden z drugim jak "musicie" mieć broń to kupcie sobie czarnoprochową - legalnie, bez zezwolenia. Trochę trzeba tylko poćwiczyć nabijanie prochem, ładowanie ołowianych kulek, zakładanie spłonek itp.
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez MetalowyStalker w 03 Paź 2013, 21:00

To by było komiczne, atak nożownika chybiony strzał z naładowanej broni czarnoprochowej

-CZEKAJ muszę przeładować!!!

-okej mam czas - mówi dres :E

ale bądźmy szczerzy, nie ma lepszej broni od starego dobrego gazu jeszcze w replice pistoletu

http://www.militaria.pl/pistolet_gazowy_rmg-19_(rmg_1901)_p274.xml


Nowoczesny pistoletowy miotacz gazu, którego wygląd zewnętrzny jest wierną kopią austriackiego Glocka. Mechanizm wyzwalania strumienia gazu pozwala nawet na 10 sekund nieprzerwanego rażenia napastnika. Skuteczne narzędzie do samoobrony dostępne bez zezwolenia!


Jakby każdy mógł kupić broń jak w usa to byśmy musieli nosić kamizelki kuloodporne.
Image

O ciemności, jeśli tylko w Twych ramionach spocząć mógłbym
Na chwilę i z doczesnymi oczami
Ujrzeć Twój gasnący uśmiech
Awatar użytkownika
MetalowyStalker
Stalker

Posty: 188
Dołączenie: 27 Mar 2013, 10:27
Ostatnio był: 18 Cze 2017, 21:16
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Obokan
Kozaki: 12

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Terminus w 03 Paź 2013, 21:03

Prawie śmieszne bo możesz nosić taki Colt Navy nabity :P

Poza tym jak Cię będzie atakował nożownik to nawet jak będziesz miał Glocka to masz 50% szans że Ci wypadnie z trzęsących się łapek i 50% że sobie odstrzelisz stopę.
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Pangia w 03 Paź 2013, 21:11

Kpuc napisał(a):Które dokładnie ? Ogólnikowo to krowa umie łatać.

Miałem kiedyś link do strony, która to świetnie opisywała, jakie stany mają jakie przepisy określające prawa do posiadania różnych typów broni, ale oczywiście gdzieś go posiałem i nie mogę go znaleźć. Ot, „złośliwość rzeczy martwych” - jak coś jest potrzebne, to nigdy tego nie znajdziesz.

Skrótem sam sobie zaprzeczasz, skoro trzeba spełnić warunki i zdobyć zgodę... Czyli nie jest ona ogólnie dostępna co ja rozumiem jako pójście do sklepu i kupienie od ręki.

Nigdzie nie napisałem, że broń maszynowa jest ogólnodostępna. Ba, nigdzie nie napisałem nawet, że powinna być ogólnodostępna. Takie „zabawki” zostawmy antyterrorystom, żołnierzom i innym tego typu organizacjom. Przeciętny obywatel - taki jak Ty czy ja - powinien mieć dostęp do:
- broni krótkiej, powtarzalnej lub samopowtarzalnej (czyli mówiąc wprost: normalnych pistoletów), używającej względnie niewielkich nabojów (np. 9x17mm, 9x18mm, 9x19mm), dzięki czemu broń będzie miała łatwy do opanowania odrzut i stosunkowo niewielki, nazwijmy to, „potencjał zabójczy” (o czym mówiłem parę postów wcześniej, czyli że trafienie takim nabojem w człowieka bez jakiejkolwiek ochrony nie powinno go zabić, o ile kula nie trafi w serce, wątrobę czy którąś z kluczowych tętnic) = nie dla jakichś Magnumów, „tetetek”, czy innych pistoletów pokroju Five-seveNa.

Bo widocznie nie masz nic do dodania skoro "nie uraczysz mnie komentarzem".

Nie, po prostu Twoje stwierdzenie nt. mojej osoby, że jestem psychopatą, który po dorwaniu broni zacząłby się bawić w szeryfa na Dzikim Zachodzie jest błędne.

Do dania broni narodowi jeszcze trzeba dobrze skonstruować prawo i zmienić myślenie ludzi, policja też ma pistolety i co z tego jak ich nie mogą używać. w tym kraju przestępca ma więcej praw od władzy.

O, i to mi się podoba. W czymś się zgadzamy :) Główny problem polega na tym, że np. gdybym ja dostał do ręki broń, nie zabiłbym własnego sąsiada pomimo, iż niezmiernie mnie wku♥wia. Nie wiemy jednak, ilu Polaków byłoby zdolnych do takiego czynu. W końcu nieraz słyszeliśmy, że ktoś zabił kogoś za 20 groszy czy za butelkę wódki. I nawet, jeśli przepisy dot. broni stałyby się bardziej liberalne, to niekoniecznie pokryje się to z zachowaniem społeczeństwa. Moja matka nieraz mówi, że Polacy nie umieją korzystać z wolności, którą sobie wywalczyli po '89 - np. próba odebrania 100% wynagrodzenia za L4 policjantom skończyła się natychmiastową odpowiedzią w postaci strajku. To tak ma wyglądać wolność w tym kraju? Że jak coś mi się nie podoba, to idę z transparentem i krzyczę, co mi się nie podoba i mówię, że [tu wstaw nazwisko aktualnego premiera] jest be? Dlatego wszyscy tak bardzo się boją, co by było, gdyby rzeczywiście znowelizowano ustawę o broni i amunicji - bo ludzie tak bardzo by się tym ucieszyli, że szturmem ruszyliby najpierw do komend policji po pozwolenia, później do sklepów po broń, a na końcu do sąsiadów.
Do dania broni narodowi jeszcze trzeba dobrze skonstruować prawo

Zawsze sądziłem, że ten temat służy m.in. również polemikom nt. tego, jak należałoby stworzyć prawo, żeby uniknąć dyskusyjnych sytuacji. Ktoś mówi „nie” - OK, ma do tego prawo, zwłaszcza, jeśli ma sensowne argumenty na potwierdzenie swoich poglądów. Ktoś mówi „tak” - OK, ale pomyślmy, jak to mogłoby (albo powinno) wyglądać w rzeczywistości.
Terminus napisał(a):Prawie śmieszne bo możesz nosić taki Colt Navy nabity

A przestałoby być śmieszne, gdyby jakiś gliniarz Cię zobaczył z rewolwerem za pazuchą. Zdaje się, że i na to jest paragraf (noszenie niebezpiecznego narzędzia czy coś).
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Terminus w 03 Paź 2013, 21:19

Nie. Nie ma na to paragrafu. Nie możesz nosić broni tylko jak jesteś "pod wpływem".
Ustawa o broni i amunicji art. 51.
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Gizbarus w 03 Paź 2013, 21:24

Terminus napisał(a):Poza tym jak Cię będzie atakował nożownik to nawet jak będziesz miał Glocka to masz 50% szans że Ci wypadnie z trzęsących się łapek i 50% że sobie odstrzelisz stopę.


Dokładnie, tu się zgodzę. Już mówiłem o tym wcześniej, że praktycznie nie ma co liczyć na sytuację, w której będziesz mógł wygodnie ustawić się w pozycji Weavera i oddać strzał do nacierającego napastnika z maczetą :caleb: Do tego jeśli nie będziesz umiał używać broni w sytuacjach podbramkowych, to prędzej zrobisz krzywdę sam sobie.

Pangia napisał(a): czy innych pistoletów pokroju Five-seveNa


5-7 zadaje akurat relatywnie niewielkie rany, co wynika ze średnicy naboju - kształtem zbliżony jest do karabinowego bardziej, niż pistoletowego. Ale z ogólną ideą się zgadzam - to tylko tak gwoli wyjaśnienia.

Terminus napisał(a):Nie. Nie ma na to paragrafu. Nie możesz nosić broni tylko jak jesteś "pod wpływem".


I to jest akurat dość dziwne, bo za noszenie ostrza o długości przekraczającej bodajże 15 cm jest czapa, a za noszenie gnata nic ci nie grozi. To po części pokazuje kretynizm przepisów, a po części zwraca uwagę, co jest groźniejszym narzędziem do czynienia krzywdy bliźniemu.
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 27 Sie 2024, 20:51
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość