Najgorszy mutant? Oczywiście każdy potworek w Stalkerze ma swój urok, no ale są takie co sprawiają dużo kłopotu i najnormalniej w świecie irytują bo dopadają wtedy gdy nie trzeba.
Najbardziej wkurzające są oczywiście Zombie, ale nie szufladkowałbym ich jako mutantów. Wskazałbym na ślepe psy, szczególnie w Czystym Niebie, ile razy marnowałem na nie śrut, a te sobie bezczelnie biegały koło skałek. Trafić w nie ciężko, a jak już trafimy to się niezniszczalne robią
Snorki w Czerwonym Lesie, kombinezon ledwo zipie, zero apteczek i bandaży, amunicji ledwo ledwo w dodatku w słabiutkim kałaszku. I wskocz sobie w anomalię przestrzenną gdy tych mutantów jest tam chyba z 10
Nibypies psioniczny, uciążliwy jak mało kto. Pijawka przy nim to bagatelka.