OK, kolejna porcja spostrzeżeń:
- wejście do Magazynów jest umieszczone w najgłupszym możliwym miejscu,
- wróciłem do Jantaru za questem z jakimś pojemnikiem z trującym gazem w podziemiach - oczywiście go nie znalazłem, a kryjąc się przed bibliotekarzem niechcący wyszedłem sobie z mapy,
- te dźwięki bólu, o których było mówione jednak istnieją, tylko że przeplatają się z jęknięciami - nie wiem, czemu, bo są o wiele lepsze od tych drugich
- autorowi moda za bardzo spodobały się zombie (przy drugiej wizycie w podziemiach w korytarzu tych "wyciętych" było chyba ze 40, zaś te normalne tj. uzbrojone mają chyba jeszcze lepszą celność niż wcześniej - śmiało może ci wpakować przynajmniej 8 hitów na 10 strzałów ze 150 metrów)
- ubranie kombinezonu Czystego Nieba zamienia Szarego (protagonistę) w starego i (nie)lubianego majora
Terminatorowa Diegtiarowa z wanilii,
- użyte modele broni są w większości naprawdę ładne - najbardziej podoba mi się zdecydowanie Steyr AUG A1 i AKS-74U (M14 też dobrze wygląda, ale ma lustrzany model) - ładne modele, niebrzydkie animacje (zwłaszcza przeładowanie małego AKS-a - takie normalne i proste, a nie świrowanie à la
Wezwanie do Podatku jak w Shokerze) - czego chcieć więcej? Może Abakana z poprawnym modelem, bo jest lustrzany
Spas także obszedłby się bez kolby (przy zmienionym przybliżeniu przy celowaniu "widać przez tekstury") i ma źle ustawione ręce na modelu (broń trzymana palcami), LR-300 mógłby dostać przynajmniej naprawiony model by gosuke
- karny ku♥as za lunety - luneta z Sako TRG-22 wygląda jak mikroskop, siatki są niewygodne w celowaniu, a Susata nie da się zamontować na żadną z broni - za to ACOG wchodzi na... MP40 (tak, ten SS-mański pistolet maszynowy z II wojny światowej), a Leupold (w grze chyba nazwany Leopold, ale nie jestem pewien) tylko na M14 (i to jedna, bo dla drugiej też nie znalazłem broni)
- a, no i jest dziwny błąd w grze - startowa forsa powinna wynosić 100 rubli, patrząc na
characters_desc_general.xml, tymczasem na starcie masz 10100,
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!