Realkriss napisał(a):Co do organów, to podobno najlepsza jest kartka do portfela, bo w razie wypadku tam jej szukają.
Ja kiedyś przy okazji jakiejś imprezy plenerowej dostałam od Fundacji Urszuli Jaworskiej i noszę sobie już z 10 lat.
Wystarczy wypełnić i podpisać. No i oczywiście rodzina powinna wiedzieć, żeby oszczędzić rozdzierających serce scen, zmarły chciał oddać organy i koniec, rodzina nie ma nic do gadania, jeśli wypełniona jest deklaracja.
Soviet napisał(a):BTW: Wszystkie takie deklaracja są o kant dupy potłuc, bo szpital i tak zawsze skontaktuje się z rodziną, chyba że ma się w portfelu jakiś dokument potwierdzony notarialnie, a i w tym przypadku pewnie by zapytali bliskich.
Dlatego należy rodzinę wyedukować co do naszej woli.
Pangia napisał(a):Pół biedy z rodziną, gorzej, jak ksiądz nie będzie chciał pochować wybrakowanego ciała, bo to nie po bożemu oddawać organy po śmierci
frosth napisał(a):@Pangia naprawdę spotkałeś się z księdzem który coś takiego głosił.. że nie pochowa z wybrakowanym ciałem? Są odłamy Chrześcijaństwa które pewnie tak uważają.. ale Katolicyzm do nich (z tego co wiem) nie należy.
Adam napisał(a):Chodziło mi, że ludzie źle pojmują pewne kwestie. Stereotypy robią swoje w każdym aspekcie życia, także w krwiodawstwie. Ja wiem, że mamy gdzieś, kto co o nas myśli, ale trochę to niesprawiedliwe, wrzucać tych dobrych do kosza z tymi cwaniaczkami.
Adam napisał(a):ilu Honorowych Dawców Krwi ma nasze kochane forum
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 43 gości