Tylko to raczej nie jest Kawaler Mieczowy, a Kawaler Maltański/Joannita (chociaż opaska godna SS).
Symbol -
krzyż maltański, "znany też jako krzyż cnót rycerskich", symbol
szpitalników. Symbol występuje w wielu herbach miast. Niejako na jego podstawie powstał
mechanizm maltański.
Organizacja - założony jako bractwo zawiązane przy szpitalu, przekształcone w zakon rycerski, po upadku Jerozolimy przenieśli się do Akki, potem na Cypr, następnie przeprowadzka na Rodos (siłą odebrane Bizancjum), gdzie stali się liczącą siłą na Morzu Śródziemnym ze względu na silną flotę. Po utracie Rodos i kilku latach tułaczki jak Polak po weselu, wylądowali na Malcie (XVI wiek). Wykurzył ich stamtąd dopiero Napoleon, następnie po różnych perypetiach trafili do Sankt Petersburga. Tak to wyszło, że Piotr I obwołał się mistrzem zakonu, jego syn Aleksander nie chciał się w to bawić i Joannici ulegli rozproszeniu. Po jakimś czasie (II poł. XIX w.) zaczęli tworzyć świeckie struktury w całej Europie, koniec końców zajęli się prowadzeniem szpitali (także polowych w czasie wojny). Liczba katolickich kawalerów wyznaczana jest na ok. 10000, Polaków-joannitów jest ponoć 150. Zakon jest uznany za podmiot prawa międzynarodowego i ma ambasadorów w ponad stu państwach, więc można na tym dorobić.
W skrócie - od organizacji charytatywnej, przez zakon, po organizację charytatywną, kółko się zamknęło.
Wszystko napisałem sam w oparciu o Wikipedię
bo miałem taki kaprys
( PS Widzę, że zmieniłeś dziadzie
)