Zakupy dzisiaj: Noteckie jasne, Gniewosz Grejpfrut, Gniewosz Ciemny, Koźlak, Noteckie niepasteryzowane i Eichenbier z dębowej beczki z Konstancina. Późno już, jutro muszę jechać samochodem to spróbowałem dwóch. Noteckie jasne - miła dla podniebienia goryczka, brak oznak prze gazowania, smak klarowny, jednolity, lecz jakby lekko rozwodniony
. Ogólnie całkiem niezłe piwo. Spokojnie 3.75/5 gwiazdek mogę dać lekko naciągając skalę. Na drugi ogień poszedł Gniewosz Grejpfrut. Idealne połączenie goryczki ze smakiem grejpfruta, którego czujemy owocem, nie chemią. Nagazowania i rozwodnienia brak. Bije na głowę koncernowe chujstwa smakowe. Z czystym sumieniem daję 4.5/5 bo miałem ochotę na więcej. Reszta piw do degustacji w ciągu tygodnia.