przez Pangia w 16 Lis 2013, 21:36
Strasznie się lubi fochać moja stara Nokia, dlatego za karę leży bez karty w szufladzie
Głośnik nie działa, wibracje nie działają, więc telefon trzymam właściwie tylko ze względu na sentyment. Powiedziałem matce, że nie ma prawa go dotykać (bo już zaczęła coś przebąkiwać, żeby wyrzucić) i jest spokój.
Aktualnie mam również Nokię, ale nie pamiętam jaki model i nie mam jak sprawdzić, bo leży gdzieś w aucie (może mi się przypomni, grzebiąc po internecie). Też głośnik szwankował, ale przestał (jakoś tak sam z siebie). Co ciekawe, ma identyczną baterię, co stary telefon, ale chińską - 2300 ma węgierską, która leżała rozładowana chyba ze 4 lata, a po włączeniu i naładowaniu trzymała dłużej niż chiński odpowiednik, co pokazuje doskonałą jakość produktów z dalekiego Wschodu
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!