Nożem fajnie się kroi ghule, te skaczące śmiecie.
Widzę, że się grało trochu w Wiesia
Ci pół-ludzie-pół-zwierzęta skaczące z maską gazową na ryju.
"Wygląda na to, że stworzenia te kiedyś były ludźmi, jednak ciężko sobie wyobrazić, jakie warunki mogły doprowadzić do zmiany istoty ludzkiej w tak odrażającego potwora. Snorki to szalone istoty żyjące jak zwierzęta i niewiele się różniące od innych mięsożernych stworów zamieszkujących Zonę. Poruszają się na wszystkich kończynach, wykonując długie skoki i nieustannie obwąchują ziemię, szukając zapachu potencjalnej ofiary. Polują ostrożnie i zachowawczo, często robiąc zasadzki. Dzięki niesamowitemu refleksowi i potężnym mięśniom snork może w okamgnieniu zbliżyć się do ofiary i przygwoździć ją do ziemi jednym długim, dokładnym skokiem. Przy ich ciałach znajdowane są czasem resztki mundurów i innego rodzaju ubrań, można więc sądzić, że tylko tyle zostaje z zaginionych wojskowych stalkerów". - chyba rozwiałem wszystkie wątpliwości, co do naszego kochanego Snorkusia :3
Szkoda, że silnik Stalkera ogranicza cichą eliminację nożem...