przez echelon w 24 Kwi 2013, 15:55
No to mam rozkminę. Z jednej strony cena niższa o 10zł w stosunku do wersji papierowej, a poza tym nie mam już miejsca w biblioteczce na kolejne książki (oraz miejsca na kolejną biblioteczkę) . Natomiast z drugiej strony, to książka już zamówiona i jutro powinna już być w Empiku w moim mieście, trochę głupio teraz rezygnować z tego zamówienia.
Dlatego - mimo druty, wieże i strażnice
Tam chcemy dotrzeć, gdzie nam dotrzeć zabroniono;
Bezużyteczne, śmieszne posiąść tajemnice
Byleby jeszcze raz gorączką tęsknot płonąć
Nim podmuch jakiś strzepnie chwiejne potylice