vandr napisał(a):Cieszy mnie, że po raz pierwszy od kilku lat słyszę za oknem...dziecięcy śmiech i odgłosy zabawy(chyba w chowanego
Hah, ja z tym raczej nie mam problemów, bo jak tylko robi się cieplej, to cała dzieciarnia wylęga na podwórko i drze się pod oknami
Ale da się przeżyć, przy zamkniętym oknie tak nie słychać, a i ten upał do domu się nie ładuje, co najwyżej można nocą otworzyć, o ile nikt pod blokiem nie stoi, nie chleje i się nie drze. Albo nie włączy góralskich przyśpiewek na cały regulator o trzeciej nad ranem.
Poza tym to wierzcie lub nie, ale powtórzyła się u nas w klasie sytuacja z poprzedniego tygodnia - tylko matmę mamy jutro i w sumie można by odpuścić, gdyby nie fakt, że sprawdzian też się przeniósł na ten piątek (mieliśmy dzisiaj pisać, ale matematyczka ma IV klasę na wychowawstwie, a jutro jest ich pożegnanie, więc ze sprawdzianu wyszły nici), no i ciekaw jestem, jak to będzie wyglądało, bo chyba z 10 osób powiedziało, że na jedną lekcję nie idzie. No i w sumie nie ma co się dziwić - ludzi mieszkających tak jak ja tj. w Rzeszowie jest wbrew pozorom całkiem niewielu w naszej klasie - kilku jest z Niechobrza, kilku z Budziwoja, jeden z Jawornika, jeden ze Stobiernej, jeden z Racławówki... Niby odległości niewielkie, ale wystarczy za pretekst
Zapomniałem dopisać "Predatora" na TV4. Stare, ale dobre kino akcji
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!