LordHagen napisał(a):[..]to na barze, którą ktoś nazwał betonową twierdzą - monolit po prostu by się rozbił jak mucha o ścianę.
Wiadomo, że w terenie zabudowanym obrońcy mają przewagę, znają każdy budynek, jego walory, ale czemu wszyscy zakładają frontalny atak na bar, w warunkach Zony bez cięższego sprzętu, wsparcia artyleryjskiego, śmigłowców
Oczytałem od deski do deski ten temat i nie pamiętam by ktoś wspomniał o wariancie oblężenia.
Po co atakować
By stępić ostrze noża na betonowej skale
Sądzę, że zarówno Wolność jaki i w wypadku bariery Monolit dobrze zdają sobie z tego sprawę.
Moim zdaniem aby wygryźć Powinność z Baru, choć z nią sympatyzuję, trzeba użyć zgoła innej taktyki. Tu sprawdzi się partyzantka Wolności - okrążyć drobnymi grupkami tereny Baru i zablokować główne szlaki transportowe. Prowiantu mają zapewne dużo ale amunicja jest w ciągłym użyciu. Wiadomo, że takie konwoje są strzeżone (choć pewnie nie przez wojaków-szwejków bojących się wyjść z Kordonu a przez Powinność) Ale odpowiednia zasadzka sprawi, że przynajmniej część transportu nie dotrze a to oznacza mniej pestek do strzelania w Zielone Żuczki. Jak już uda się utrudnić dostawy należałoby wyciągać Powinność w różne potyczki, drażniąc ich swoją obecnością w pobliżu Baru na pewno jakieś odziały wyjdą przepłoszyć a to się skończy wymianą ognia, ściągając mutanty na posterunek ze strony wysypiska, ogólnie rzecz biorąc prowokować wszelkie akcje wymagające użycia ognia.
I tak po jakimś czasie przy zmniejszonych dostawach i zwiększonym zużyciu amunicji dojdzie do sytuacji, że na patrole będą limity po 2 magazynki na głowę itp. Wtedy można przystąpić do ataku.
LordHagen napisał(a):Wracając do tematu wozów pancernych w magazynach, które jakby wolność odpaliła to by już rozbili zonę i pół Ukrainy
No chyba nie
1 czołgiem, kilkoma BTRami i Uazami twierdzisz, że pokonali by Armię Ukrainy ?
LordHagen napisał(a):gdyby te wozy były sprawne, już by ich nie było - wojsko ożyłoby ich do obrony przed atakiem na te magazyny.
Może są sprawne
W historii sporo jest sytuacji, że wojsko porzucało nowiusieńki sprzęt, w 100% sprawny. Wojsko opuściło Magazyny po drugim wybuchu (jeśli się mylę - poprawcie mnie) i jakoś sądzę, że żołnierze mieli głęboko w 4 literach te BTRy woleli ratować swoje życie...
LordHagen napisał(a):[..]nędzna bariera, zrobiona z paru autek, przyczepy, starych skrzyń i pudeł, której pilnowały... nie pamiętam liczb, ale nie największe wojska wolności[..]
To jest właśnie dziwne... Tak mało ludzi broni, są słabo ufortyfikowani a wciąż się bronią
Może monolit nie chce się przebić dalej
W czerwonym lasku mają Zwęglarkę, piękną Prypeć gdzie mogą się do woli bronić, czy CzAES. Po co się pchać dalej
Ale to chyba już rozkminy na inny temat.