Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

[Szpagin]

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

przez Szpagin w 28 Lut 2013, 20:06

"Lekki syf"? Bałbym się wychodzić po zmroku z mieszkania, gdyby twoje pomysły weszły w życie i banda dresiarzy mogłaby dysponować takim arsenałem, że rozsmarowaliby mnie w ułamku sekundy tylko dlatego, bo nie spodobała im się moja twarz. Prawdopodobnie ten "lekki syf" skończyłby się stanem wojennym i więcej byśmy stracili, niż zyskali.

Zapewne później pojawili się ludzie którzy by zaczęli usprawniać swój sprzęt co dało by pozytywny skutek dla wojska.

Tacy ludzie już dziś pracują w rozmaitych instytutach i ośrodkach badawczych, by unowocześniać sprzęt naszych dzielnych chłopców. A przeciętny cywil posiadający pozwolenie? W większości nie rozumieją sposobu działania broni palnej - naciskasz spust i wylatuje kula, prawie jak magia.

Mam dziwne wrażenie, że trochę przesadziłeś ostatnio z grami wideo. Pozwolenie na czołg? Ty kpisz, czy o drogę pytasz?

[satan696]

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

przez satan696 w 28 Lut 2013, 20:34

pff i co jeszcze ? Raz że w polskich realiach nie każdego stać na extra gnat a dwa że przykładem dobrej broni są noże.... ile razy ktoś ci nim groził? Stary ja mieszkam w miejscu które uchodziło za największą dresiarnię, mając długie włosy/irokeza nigdy nie widziałem żeby mi dres groził nożem. A masz je wszędzie dosłownie wszędzie zwłaszcza w kuchni ...
Same sobie kpisz, zobacz ze to masywna maszynka więc zobaczyć na drodze to był by cud. A co do ludzi od broni, nie zgodzę się popatrz że Michaił Kałasznikow zaczął interesować się gnatami oraz projektowaniem w wieku 22 lat, 8 lat później stworzył AK, wg mnie jakby ludzie mieli lepszy dostęp do broni to na 100% znalazło się paru ludzi którzy by chociaż usprawnili broń.

[impulse_101]

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

przez impulse_101 w 28 Lut 2013, 20:49

Przecie

:arrowu: "Lekki syf"? Bałbym się wychodzić po zmroku z mieszkania, gdyby twoje pomysły weszły w życie i banda dresiarzy mogłaby dysponować takim arsenałem, że rozsmarowaliby mnie w ułamku sekundy

A tak to mogą Cie rozsmarować w dużo wolniejszy i bardziej bolesny sposób przy pomocy baseballa i cegly.
Czujesz sie juz bezpieczniejszy?

[Szpagin]

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

przez Szpagin w 28 Lut 2013, 21:00

Wbrew pozorom - tak. Kastet czy bejzbol nie są bronią do walki na dystans - napastnik musiałby najpierw się do mnie zbliżyć, co zwiększa moją szansę na ucieczkę (inna sprawa, jak weźmie mnie z zaskoczenia - wtedy nawet Glock mi nie pomoże). A, jak uczyli mnie na judo, walka uniknięta jest walką wygraną. Gdyby atakujący był uzbrojony w broń palną, w kilka, kilkanaście sekund byłby w stanie byłby w stanie wyciągnąć klamkę i wystrzelić - nawet, gdybym zauważył go wcześniej i zaczął uciekać, miałbym mniejsze szanse wyjść cało.

@satan: sprawdzałem ceny broni na amerykańskich stronach. Ceny pistoletów kaliber 9mm zaczynają się od 200 dolarów, czyli ok. 600 złotych (przykład). To nie jest coś nie wiadomo jak drogiego, więc większość Polaków spokojnie mogłaby sobie na coś takiego pozwolić.

A co do wynalazców-amatorów, u nas na mieście opowiada się o dwóch takich, co próbowali w garażu zbudować samopał. Broń przypadkowo wypaliła, zabijając jednego z nich. Takim czymś powinni zająć się specjaliści dysponujący odpowiednim sprzętem, a nie jacyś hobbyści.

[jos]

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

przez jos w 28 Lut 2013, 21:12

Skąd dres by wziął broń palną?

wg mnie jakby ludzie mieli lepszy dostęp do broni to na 100% znalazło się paru ludzi którzy by chociaż usprawnili broń.

Brzmi jak bzdura jakaś. Usprawnić broń mogą budując ją od podstaw tworząc nowe rozwiązania. Jest taki zawód - rusznikarz, on się tym zajmuje. Z resztą Polacy już mają swój nowoczesny projekt a wszystko i tak rozbija się o kasę.

[satan696]

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

przez satan696 w 28 Lut 2013, 21:18

Hehehe , dobre. Widzę że rzadko szwędasz się nocami po ulicach miast. Z mojego dośw. mogę powiedzieć że ulice są nocą bezpieczniejsze (wyjątkiem mogą być okolice klubów po imprezach gdy wychodzą fani klubowej muzyki i fety), a co do broni to teraz mało kto używa tego ostatnim człowiekiem którego widziałem z nożem to był... metal.

Lol... ten przykład z samopałem to jest kiepski, a co powiesz na pirotechnikę ? hmmm to łatwiej zrobić a nie ma masy ofiar, nie wymierają małe wsie kretynów którzy lubią "BUM BUM" a z tego co pamiętam to materiały pirotechniczne łatwiej zrobić.

@szpagin ogarnij sobie to : http://www.4shooter.com/pistolet-hs-9-s ... ufa-4.html dalej uważasz ze każdego stać na to ? Już widzę te dzieci biegające z gnatami po ulicy.... yhym albo to : http://4shooter.com/karabinek-akm-kalib ... niana.html

[jos]

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

przez jos w 28 Lut 2013, 21:30

Nie porównuj materiałów wybuchowych do broni bo to dwie inne sprawy. Bomby nie zabijają wybuchem tylko odłamkami. Broń z założenia ma miotać czymś a bomba domorosłego pirotechnika to zazwyczaj zwykła petarda, która może go co najwyżej poparzyć albo urwać palce (przy korzystnych warunkach).

Edit:
Szpagin mówi chyba o najtańszych opcjach a nie drogim sprzęcie albo o automatach. Nie sądze żeby w Polsce, nawet gdyby dopuścili posiadanie broni na jakichś warunkach przyjaźnieszych, pozwolili ludziom trzymać automaty po domach.

[Gizbarus]

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

przez Gizbarus w 28 Lut 2013, 22:29

Satan - chrzanisz bzdury niemal jak Janusz Koran-Mekka, czy jak mu tam było...

Co z tego, że ktoś ma nóż, skoro zabicie nim wymaga odpowiednich umiejętności? Człowiek pchnięty nożem może być odratowany nawet w wypadku ranienia organów witalnych w większości przypadków. W wypadku broni palnej jest z deka inaczej - relatywnie małe kalibry, jak 9mm, z bliskiego czy średniego dystansu potrafią zadać poważniejsze obrażenia - zarówno tkanek jak i kości. Poza tym - osoba niewyszkolona w zabójczym używaniu noża jest niezbyt groźna, nawet gdy jest w niego wyposażona. Z bronią palną sprawa ma się inaczej - niewyszkolony osobnik uzbrojony w karabin/pistolet/dowolną inną broń palną jest o wiele groźniejszy dla siebie i otoczenia.

Także zbytnia pobłażliwość w udzielaniu pozwoleń na dowolną broń nie wyszłaby nikomu na dobre. Poza tym - czołg...? Upadłeś na głowę, czy ktoś ci przydepnął jajka? Stan polskich dróg jest wystarczająco tragiczny BEZ jeżdżących po ulicach kilkutonowych pojazdów na gąsienicach...

[Tajemniczy]

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

przez Tajemniczy w 01 Mar 2013, 20:15

@satan
Za dużo się chłop w CoD-y ograł i za dużo "Czterech pancernych" za łebka naoglądał . Poza tym gdzie byś ten czołg kupił? Na allegro? Zajumał z jakiejś jednostki wojskowej jak ongiś paru złomiarzy z Lublina? Poza tym zapewne za 2-3k byś sobie takiego czołgu/transportera nie kupił, zapewne dowaliliby jakieś horrendalne opłaty, sratki-składki skutek musiałbyś być jakimś prezesem/wysokim urzędnikiem z 4 mercami aby sobie takie coś zafundować.

[Stalker Rambo]

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

przez Stalker Rambo w 01 Mar 2013, 23:06

Zaczęło się od broni, a teraz o czołgach gadka. Co dalej? Pozwolenie na "gwiazdę śmierci"? Satan, czy to jakiś nadzwyczajnie wyszukany sarkazm, czy ty tak na poważnie? Bo czytając twego posta zacząłem się zastanawiać, czy aby jednak nie zmienić głosu na "nie".

[weteran XD]

Za ten post weteran XD otrzymał następujące punkty reputacji:

Stalker Rambo.

[Canthir]

Za ten post Canthir otrzymał następujące punkty reputacji:

jos, Universal.