Większość tych fot kojarzy mi się z "wodą ognistą", tudzież spirytusem, gdyby kolor ognia zmienić na niebieskawy
Kutwa, od razu wyjaśniam - nie daje za wygraną, bo dobrze się trochę schłodzić, ponoć pomaga wytrzeźwieć.
"Jak Kutwa to i reszta Wolności" - oj, ciężkiego samogonu chyba napędzili
"Cierpienia młodego stalkera" - przynajmniej mu było ciepło...