Soviet, często ci się udaje być zabawnym ale tym razem ci się nie udało.
Co do określeń o mnie:
Po pierwsze jestem przeciwnikiem demokracji. I nie jestem anarchistą (żadnej ideologii nie popieram).
Po drugie łączysz pojęcia wykluczające się- wolność i demokracja to pojęcia wykluczające się. Demokracja to reżim większości nad mniejszością. Demokratycznie dwa wilki i owca głosują nad tym cóż będzie na obiad
"Każde państwo to despotyzm, czy będzie tam jeden despota, czy też wielu, albo i wszyscy będą panami – jak ma to miejsce w republice: jeden jest dla drugiego despotą. Dzieje się tak mianowicie wtedy, kiedy każdorazowo dana ustawa – jako wyraz woli zgromadzenia ludowego – ma być odtąd dla jednostki prawem, któremu winna jest posłuszeństwo, tzn. wobec którego ma obowiązek posłuszeństwa."
Max Stirner, "Jedyny i jego własność"
Zresztą demokracja- δημοκρατία- demokratia- czyli z greckiego "rządy ludu" nie istnieje bo rządzi wąska grupa elit a zwykły szary człowiek nie ma nic do powiedzenia.
"znawco filozofii"- wiesz Soviet, to bardzo inteligentne stwierdzenie. Ktoś się interesuje filozofią, lubi poezję itp. , zasadniczo niezbyt popularna rzecz tym bardziej u kogoś kto ma 15 lat (nie oszukujmy się, tymi rzeczami na serio mało kto się interesuje a tym bardziej w tym wieku ). Więc co należy zrobić? Wyśmiać kogoś, "hahaha jak ty śmiesz się tym interesować". Cóż, poziom typowego gimbazjalnego dresa
Nie rozumiem tej wstawki i tego "jesteśmy niegodni". O co ci chodzi? O ACTA też się dowiedziałem dopiero z demotów tak naprawdę, a te arty z 2010 przeczytałem potem bo dopiero potem je znalazłem. Stwierdziłem też bez wątpienia prawdę że telewizja nic nie powie- bo ty wierzysz Soviet telewizji? Która o ACTA powiedziała dopiero gdy zaczęła się afera wokół ACTA? W praktyce jak pamięć mnie nie myli media się zainteresowały dopiero gdy szum zaczął robić Palikot (zakład o stówę że czubki się znajdą co uznają to zdanie za to że jestem "obrońcą Palikota"?).
Media mówią tylko to co chcą (lub mogą) a kiedy trzeba zrobią szum by co nieco zamieść pod dywan dopóki trzeba.
Cały cyrk sejmowy o związki partnerskie. A tylko mimochodem poinformowano (widziałem jeden news w tym temacie na gazeta.pl) że przy okazji tego samego dnia przywrócono Fundusz Kościelny (94mln złotych!). Zresztą biorąc pod uwagę szum o związki partnerskie+Nowicka czuję że się coś grubego szykuje biorąc pod uwagę ile to się ciągnie...
Mimochodem wtrącając posłowie ratując stołek Nowickiej ratowali własne d*py bo nie tylko Nowicka przyjęła premie.