Gry Indie / niezależne

Dyskusje na temat gier i szeroko rozumianej rozrywki mieszczącej się w ramach powyższej kategorii.

Gry Indie / niezależne

Postprzez KoweK w 03 Sty 2013, 17:11

Ostatnio skusiłem się na Humble Indie Bundle 7 i powiem, że było warto. Nie sądziłem, że tak niskobudżetowe gierki mogą wciągnąć i przypomnieć mi rozgrywkę w starym stylu z Pegasusa i innych starych konsol. Oto moje typy:

Binding of Issac - póki co chyba najlepsza produkcja Indie w jaką grałem. W grze sterujemy małym Issaciem, który musi zabić matkę. :D Gra dość trudna, ale satysfakcja z zabicia ostatniego bossa jest wtedy ogromna. Za każdym razem gra jest inna (lochy generują się losowo) i to jest jej największy plus.

Super Hexagon - proste graficznie, technologicznie, ale niesamowicie wku*wiające i trudne. Jesteśmy figurą geometryczną i jedyne co musimy zrobić to unikać przeszkód sterując strzałką na lewo i prawo. I to wszystko. Wydaje się proste, ale jest niesamowicie trudne. Podziwiam ludzi, którzy potrafią ukończyć ostatni poziom w tej grze.

A jakie są wasze ulubione gry z tego gatunku?
"kowunio jest stalkerem ubranym w sweter ochronny "wschód słońca" szukającym artefaktów w zonie szczecińskiej
legenda głosi, że zdołał ominąć korki i dostać się do centrum - żyły złota"

Wheeljack
Awatar użytkownika
KoweK
Główny Administrator

Posty: 5672
Dołączenie: 10 Cze 2005, 14:49
Ostatnio był: Wczoraj, 03:32
Frakcja: Bandyci
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 1475

Reklamy Google

Re: Gry Indie / niezależne

Postprzez Voldi w 03 Sty 2013, 17:19

Może nie aż tak indie, bo pewnie kojarzycie - Limbo. W skrócie - mały ludzik szukający swej siostry pośród wielu naprawdę mrocznych lokacji. Gra bywa momentami straszna, mimo, że jest (z tech. punktu widzenia) dość prostą, dwuwymiarową platformówką.
Kolejna gra to "Grimind" - zasady rozgrywki są podobne do Limbo, grafika jest nieco inna (pojawiają się kolory), gra jest tworzona przez jednoosobowy skład. Nie pamiętam, czy gra jest oficjalnie do kupienia przez sieć, czy to wciąż beta. O Grimind dowiedziałem się ze streamu niejakiego "Wonzia", który to pewnego dnia zaprosił twórcę, by coś o produkcji opowiedział. I oczywiście - pokazał ją w akcji.
Strona projektu: http://www.grimind.com/
Image
Awatar użytkownika
Voldi
Ekspert

Posty: 843
Dołączenie: 29 Gru 2011, 11:11
Ostatnio był: 30 Maj 2024, 11:26
Miejscowość: Kraków/Hajnówka
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 426

Re: Gry Indie / niezależne

Postprzez Soviet w 03 Sty 2013, 17:25

Macie na myśli gówniane gry flashowe, które jeszcze rok temu były darmowe, a teraz twórcy poczuli kasę i każą sobie za wszystko płacić grube dolce? :caleb:

Limbo rzeczywiście było fajne. Całkiem przyjemnie grąło się także w Hotline: Miami. Zdecydowanie najlepszy indyk w jakiego grałem to Bastion.

Jeśli ktoś lubi zagadki, to polecam zainteresować się The Witness, od twórcy Braid. Ling: http://the-witness.net/news/
r u avin a giggle m8? LA nie będzie.
Image
Awatar użytkownika
Soviet
Very Important Stalker

Posty: 2736
Dołączenie: 07 Maj 2005, 13:41
Ostatnio był: 02 Lis 2024, 23:15
Miejscowość: Wow
Kozaki: 787

Re: Gry Indie / niezależne

Postprzez paintball_0 w 03 Sty 2013, 18:40

Gry Indie to skomplikowana sprawa. Tak jak nie każda "dorosła" gra mi się podoba, tak nie za każdym indykiem przepadam. Moja lista to jak dotąd:

- Botanicula
- Machinarium
- Intrusion 2
- Lone Survivor
- Primordia
- Zeno Clash
- Dear Esther
- Osmos
- Trine
- Anomaly Warzone Earth
- Bastion

Przy czym zdaję sobie sprawę, że część z nich (na przykład Bastion) była "po kryjomu" wspierana przez wielkie firmy. Jeśli o wsparcie finansowe chodzi, to nie widzę problemu. Problem pojawia się, kiedy firma oprócz kasy daje... dobre rady.
Awatar użytkownika
paintball_0
Legenda

Posty: 1285
Dołączenie: 18 Wrz 2008, 15:12
Ostatnio był: 30 Sty 2017, 23:03
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2U Special
Kozaki: 184

Re: Gry Indie / niezależne

Postprzez Universal w 03 Sty 2013, 23:09

Terraria!

Świat zbudowany z kwadratowych klocków nieodparcie kojarzący się ze starymi konsolami. Gra polega w zasadzie na kopaniu tuneli w pionie i poziomie, walce z potworami (niektóre niesamowicie upierdliwe), wykopuje się minerały, które przetwarza na przedmioty (w tym broń). Strasznie wciąga, nawet jeśli gra się samemu można stracić parę dni, choć na początku dość trudna.

http://www.youtube.com/watch?v=w7uOhFTrrq0

Na Steamie normalnie za dziesięć ojhro, teraz mniej, ale myślę, że mimo wszystko warto, szczególnie, jeśli ma się z kim grać (a są publiczne serwery, choć na nich nie byłem).
Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2614
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 09 Cze 2024, 23:33
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1052

Re: Gry Indie / niezależne

Postprzez Argemen w 03 Sty 2013, 23:22

Hotline Miami. Gra z widokiem z góry, gdzie widać bardzo gustowne piksele. I mimo, że nie jest to grafika z dzisiejszych czasów, coś w niej kręci, jakiś niepowtarzlny klimat retro.

W grze kierujemy seryjnym mordercą, który przez telefon dostaje zlecenia. Wydaje się to banalne, ale wykreowany świat, widziany jakby przez narkotyczną wizję genialnie dopełnia banalną z początku fabułę. Jednak potem historia rozkręca, a jeśli ktoś odkryje alternatywne zakończenie - gwarantuje opad szczęski. Gra polega na prostym wybiciu wszystkich przeciwników, którzy padają od jednego ciosu, a jeśli nie umrą po walnięciu ich rurką w łeb, trzeba uch dobić, czy to podrzynając gardło, miażdżac ich głowę kijem do baseballa, czy po zgnieść mu twarz butem. Mimo pikselowej grafiki, gra jest bardzo brutalna, oprócz dużej ilości krwi zdarzą się też momenty, gdzie będziemy mogli zabić bezbronnych ludzi, czy będziemy zmuszeni do wbicia komuś palcy w oczy. Całą grę dopełnia muzyka, typowa łupanka elektro, jednak dzięki niej można jeszcze bardziej wczuć się w klimat Hotline Miami.

Z tych powodów zachęcam wszystkich do odwiedzania Florydy z końca lat 80.
I had wan teh interwebs!
Awatar użytkownika
Argemen
Stalker

Posty: 160
Dołączenie: 01 Sty 2010, 16:40
Ostatnio był: 02 Gru 2018, 13:05
Miejscowość: Łódź
Frakcja: Monolit
Ulubiona broń: Fast-shooting Akm 74/2
Kozaki: 4

Re: Gry Indie / niezależne

Postprzez Darth ReX w 04 Sty 2013, 00:01

Legend of Grimrock to chyba jedna z ciekawszych pozycji indie. Można ją dostać za grosze na wyprzedażach steamowych i nie tylko, a gra naprawde daje frajdę. Stary, oldschoolowy dungeon crawler, wciśnięty w oprawę graficzną z czasów dzisiejszych. A gdy już skończymy fabułę, to zachęcam do ściągania nieoficjalnych scenariuszy - gra została podpięta pod nexusa oraz Steam Workshop, więc można coś znaleźć. Odtworzono na jej silniku Eye of the Beholder!

Super Meat Boy - jak ktoś się nagrał w stare platformówki, to ta gra jest zdecydowanie dla nas. Dość trudna, ale dająca sporo frajdy. Jej twórcy zrobili potem Binding of Isaac.
|| Ryzen 5 3600 3,6GHz | 32GB DDR4 RAM | XFX Radeon RX 580 8GB | Windows 10 Pro x64 ||
Awatar użytkownika
Darth ReX
Redaktor

Posty: 2051
Dołączenie: 08 Lut 2008, 17:27
Ostatnio był: Wczoraj, 00:40
Kozaki: 224

Re: Gry Indie / niezależne

Postprzez Przemek77 w 04 Sty 2013, 08:38

Legends of Grimrock znam i jestem pełen podziwu, że w obecnych czasach gdzie standardy RPG wyznacza taki TES:Skyrim - ktoś ośmielił się wydać produkt tak wręcz bezczelnie nawiązujący do stareńkich gier, znanych jeszcze ze starych 486 i Amig. Trzeba by się modami do niej zainteresować ;)

Hotline Miami - kupiłem sobie na GOGu, świetna gra, mocno zalatująca oldschoolem, ale bardzo klimatyczna. Mocno brutalna i mroczna - najbliższe skojarzenie to seria Manhunt - te wszystkie maski, egzekucje, skrajna brutalność. I faktycznie HM to taki prawie Manhunt widziany z góry.

Tradycyjnie już polecam moją ulubioną grę indie ever - Dwarf Fortress.
Pijany listonosz ze świata modliszek
Przywozi mi listy, i niszczy mi ciszę,
Której nie ma i tak;
Bo jest dziecko moje i sny atomowe,
I myśli myśliwce co są odrzutowe -
Ich huk - to dla mnie - znak.
Awatar użytkownika
Przemek77
Przewodnik

Posty: 904
Dołączenie: 26 Maj 2008, 13:17
Ostatnio był: 29 Gru 2022, 21:38
Miejscowość: LUBLIN
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 118

Re: Gry Indie / niezależne

Postprzez Gizbarus w 04 Sty 2013, 10:53

O ile w wiele indyków nie miałem okazji zagrać, o tyle jeden zapadł mi w pamięć - Trauma. Ni to gra przygodowa, ni to nie wiadomo co, ale... Świetne! Jedyne co mam do zarzucenia, to głos głównej bohaterki - jakiś taki... "martwy".
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 27 Sie 2024, 20:51
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854

Re: Gry Indie / niezależne

Postprzez Szpagin w 06 Sty 2013, 23:00

Jeszcze jakiś rok temu byłem wyjątkowo negatywnie nastawiony do gier niezależnych - po części z powodu mojego antyhipsterstwa, po części, bo nie wierzyłem, że gierka zrobiona przez dwie osoby i sprzedawana na Steamie za równowartość kebaba może być równie (lub nawet bardziej) zajmująca, jak największe hity z budżetem o wartości kilku (-dziesięciu? -set?) milionów. Potem zagrałem u kolegi w The Binding of Isaac - produkcja dostarczyła mi więcej frajdy, niż niejeden growy blockbuster.

Kilka ciekawych niezależnych produkcji, w jakie ostatnio grałem:

Ib - graficznie prezentuje się na poziomie wczesnych lat '90, ale nie to jest najważniejsze. To połączenie horroru i przygodówki dosłownie miażdży klimatem. Opowiada historię dziewczynki o imieniu Ib, która gubi się w muzeum. Może nie brzmi to jakoś super-strasznie, ale uwierzcie: takiej niezwykłej atmosfery dawno nie widziałem. Gra jest darmowa, szkoda nie spróbować.

To the Moon - jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się płakać podczas gry - ta produkcja była najbliżej. Genialna historia, ciekawi bohaterowie, wspaniała muzyka - nie dziwię się, że ta przygodówka zebrała tyle nagród.

Haunt: The Real Slender Game - remake kultowego już Slendera. Straszne jak diabli - prawdopodobnie straszniejsze niż oryginał. Polecam grać w nocy i na słuchawkach - wrażenia są niesamowite. Gra darmowa.
Image
Awatar użytkownika
Szpagin
Legenda

Posty: 1187
Dołączenie: 26 Wrz 2009, 11:39
Ostatnio był: 15 Gru 2021, 23:24
Frakcja: Wojsko
Ulubiona broń: VLA Special Assault Rifle
Kozaki: 238

Re: Gry Indie / niezależne

Postprzez paintball_0 w 07 Sty 2013, 00:47

Skoro jedna osoba może zrobić wspaniałe opowiadanie, albo napisać bestsellerową powieść, do dlaczego jedna osoba nie może zrobić gry, którą pokochają miliony?

W ostatnim dniu Steamowej wyprzedaży miałem dylemat: To the Moon, czy Sine Mora. Wybrałem to drugie, bo zagrałem w demo, a niedawno przeszedłem inną niezależną grę fabularną (Primordia).

Sine Mora ciężko opisać słowami. Trzeba po prostu ściągnąć demko i zagrać. Jest w niej więcej, niż sugeruje suchy opis rozgrywki i zarys fabuły. Pierwszym, co przyciąga, jest przepiękna grafika utrzymana w stylistyce dieselpunk (całą cywilizację napędzają silniki spalinowe) i doskonale skomponowana muzyka. Gra jest równie grywalna jak Intrusion 2, seria Metal Slug, czy Duke Nukem: Manhattan Project. W toto po prostu chce się grać.

Ale tym, co Sine Mora odróżnia od wyżej wymienionych tytułów jest fabuła. Wskazówki fabularne zostały wkomponowane w levele w kolejności nie chronologicznej. Na przykład w rozdziale trzecim dowiadujemy się czegoś, co już wcześniej widzieliśmy w rozdziale pierwszym. Ale wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy na co patrzymy i uciekło nam z pamięci. Dopiero po powtórnym rozegraniu kampanii, kiedy w rozdziale pierwszym widzimy na przykład wyrzucony na brzeg wrak, orientujemy się, że jest to nawiązanie do czegoś, o czym dopiero mamy się dowiedzieć... W każdym razie trudniej to opisać, niż wpaść na to samemu.

Naprawdę polecam sprawdzić Sine Mora, to bardzo dopracowana gierka, nie jakaś popierdółka, której nie warto tykać choćby za darmo.
Awatar użytkownika
paintball_0
Legenda

Posty: 1285
Dołączenie: 18 Wrz 2008, 15:12
Ostatnio był: 30 Sty 2017, 23:03
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2U Special
Kozaki: 184

Re: Gry Indie / niezależne

Postprzez Przemek77 w 07 Sty 2013, 07:50

Szpagin napisał(a):To the Moon - jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się płakać podczas gry - ta produkcja była najbliżej. Genialna historia, ciekawi bohaterowie, wspaniała muzyka - nie dziwię się, że ta przygodówka zebrała tyle nagród.

TTM właśnie nabyłem sobie - właśnie słyszałem, że fabuła wgniata w krzesło. Nie grałem jeszcze zbyt długo - widziałem tylko, że jest to zrobione w formie JRPG. Nic to, muszę się przemóc, bo jakkolwiek kiedyś nawalałem w JRPG bez opamiętania to teraz mam odruchy wymiotne na to.
Pijany listonosz ze świata modliszek
Przywozi mi listy, i niszczy mi ciszę,
Której nie ma i tak;
Bo jest dziecko moje i sny atomowe,
I myśli myśliwce co są odrzutowe -
Ich huk - to dla mnie - znak.
Awatar użytkownika
Przemek77
Przewodnik

Posty: 904
Dołączenie: 26 Maj 2008, 13:17
Ostatnio był: 29 Gru 2022, 21:38
Miejscowość: LUBLIN
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 118

Następna

Powróć do Inne gry

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości